Szokujące odkrycie w Wilczym Szańcu. Szkielety bez dłoni i stóp w domu Göringa

Znaleziono pięć szkieletów w dawnym domu Hermana Göringa. Tym znaleziskiem na Mazurach żyją niemieckie media.

2024-05-01, 13:40

Szokujące odkrycie w Wilczym Szańcu. Szkielety bez dłoni i stóp w domu Göringa
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock.com/Microgen

Polscy i niemieccy historycy hobbyści sprawdzili pozornie dokładnie przebadany budynek w Wilczym Szańcu. Jedna z głównych wojennych siedzib Adolfa Hitlera i dowództwa niemieckich wojsk, położona niedaleko Kętrzyna, zarasta roślinnością.

Grupa Oktaviana Bartoszewskiego zerwała drewnianą podłogę, a pod nią znalazła pięć ciał - małego dziecka, nastolatka i trzech dorosłych. "Spiegel" informuje, że wcześniej grupa zgłosiła znalezisko policji, a ta oceniła, że nie ma śladów przestępstwa z ostatnich lat.

Wiele wskazuje więc na to, że są to ciała ukryte tam w czasie drugiej wojny światowej lub tuż po niej - prawdopodobnie jednej rodziny. Makabrycznym szczegółem jest brak dłoni i stóp. Sprawą zajmuje się polska prokuratura.

Posłuchaj

Niemieckie media o szkieletach znalezionych w domu Göringa na Mazurach. Relacjonuje Adam Górczewski (IAR) 0:50
+
Dodaj do playlisty

Niemiecki magazyn pisze o możliwej kolejnej zbrodni nazistów i przypomina, że mazurski Wilczy Szaniec był minimiasteczkiem, w którym Adolf Hitler i jego najbliżsi współpracownicy mieli do dyspozycji m.in. kino i herbaciarnię.

REKLAMA

Szokujące hipotezy. Ofiary okultyzmu?

Poszukiwacze wskazali kilka hipotez dotyczących prawdopodobnej śmierci pięciu osób; w tym najdalej idącą, że to ofiary okultyzmu, który praktykowali niemieccy naziści. Nadleśniczy Zenon Piotrowicz jest jednak zdania, że pięć osób, których szczątki znaleziono w domu Goeringa, to ofiary zawieruchy wojennej.

Nadleśniczemu najbliższa wydaje się wersja, że te osoby zostały zamordowane przez NKWD. - Po wysadzeniu przez Niemców Wilczego Szańca (w styczniu 1945 roku - PAP), po wejściu wojsk radzieckich, w byłej kwaterze Hitlera Wilczy Szaniec stacjonowało przez pół roku NKWD, szukając różnych dokumentów, pamiątek, skarbów. Jeśli ktoś tam się wówczas przypadkowo pojawił, to bez tłumaczenia był likwidowany; być może była to rodzina mówiąca po niemiecku, która została rozstrzelana. Zima 1945 roku była bardzo mroźna, więc by pochować ciała, najłatwiej było odgarnąć trochę piasku w pobliskim budynku - dodał nadleśniczy.

W Wilczym Szańcu są dwa obiekty związane z marszałkiem Rzeszy Goeringiem: schron i dom, w którym on pomieszkiwał. Dom należał do najbardziej okazałych budowli, pozostałe budynki były proste, ascetyczne.

- Natomiast Goering był miłośnikiem przepychu. W jego domu znajdowały się dzieła sztuki, trofea myśliwskie, boazerie, kominki, posadzki. Dom był częściowo podpiwniczony. Szczątki znaleziono w miejscu, gdzie nie było podpiwniczenia, na fragmencie wielkości średniego pokoju - dodał.

REKLAMA

Czytaj również:

dn/IAR/PAP/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej