"Warta pamięci" na warszawskich Powązkach. "Spotkaliśmy się przy Krzyżu Katyńskim, by dać świadectwo prawdzie"

"Wartą pamięci" na Powązkach Wojskowych przy Katyńskim Krzyżu oddano hołd ofiarom zbrodni sowieckich.

Podpułkownik rezerwy Jacek Jacewicz powiedział, podczas uroczystości, że cały czas powinniśmy pamiętać o ofiarach zbrodniczej napaści oraz jakim krajem jest Rosja. - Pamiętajmy o tym, co się wydarzyło. To jest istotne. Widzimy, że nasz niestety sąsiad, nie potrafi się ucywilizować, widać to codziennie w relacjach z trwającej wojny. Także musimy budować silną Ojczyznę zdolną do obrony i przeciwdziałania temu, co oni mogą nam zaoferować. A o tym co tutaj - musimy pamiętać - tłumaczył podpułkownik Jacewicz.

17 września dopełnił się w Katyniu

Zastępca szefa Kancelarii Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej minister Christian Młynarek zaznaczył, że "Warta Pamięci" stoi na straży prawdy. To co wydarzyło się po wkroczeniu Sowietów do Polski to zsyłki, terror, eksterminacje, tragiczny los polskich obywateli, którzy znaleźli się pod sowiecką okupacją. Przede wszystkim polskiej inteligencji i oficerów Wojska Polskiego. 

- Ten tragiczny los dopełniony został tym, co wydarzyło się w kwietniu i w maju 1940 roku w Katyniu. Dlatego spotykamy się właśnie dzisiaj w tym miejscu, przy Krzyżu Katyńskim, aby dać świadectwo prawdzie - podkreślił minister Christian Młynarek.

Posłuchaj

Wartą pamięci" na Powązkach Wojskowych oddano hołd ofiarom zbrodni sowieckich/IAR 0:23

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Ta akcja pobudza ducha i wiarę

- Akcja "Warta Pamięci" jest wydarzeniem, które pobudzi nowego ducha i wiarę - mówił na Powązkach Wojskowych prezes Komitetu Katyńskiego i Kręgu Pamięci Narodowej.

Andrzej Melak podkreślił, że pamięć o ofiarach sowieckiej agresji powinna być zachowana dla dobra Polski. - Bo pamięć budzi zawsze poczucie dumy, wielkości, siły i jedności narodu, której tak brakuje. Dlatego, że przez kilkadziesiąt lat nauka historii, geografii, polityki była wyeliminowana z polskich szkół i uczelni - wskazał.

Jak dodał: "Tylko w wierze, tradycji i mądrości branej od naszych przodków możemy wytrwać". - Mamy nadzieję na przyszłość i będzie ta przyszłość świetlana dla Polski - podkreślił prezes Komitetu Katyńskiego i Kręgu Pamięci Narodowej.

Posłuchaj

Andrzej Melak o "Warcie pamięci" na Powązkach Wojskowych/IAR 0:32

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Żyjemy w sąsiedztwie strasznego wroga 

- Obrona przed Rosją stała się naszą racją stanu - podkreślił prezes Stowarzyszenia na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju Polski im. prof. Jana Szyszko prof. Roman Niżnikowski. Dodał, że konsekwencją wojny na Ukrainie jest pamięć, co ten sam najeźdźca zrobił nam.

- Mamy bardzo długą historię i wiele doświadczeń, musimy o tym pamiętać, gromadzić się po to, żeby przekazać tę całą spuściznę informacyjną następnym pokoleniom i zbudować świadomość, że żyjemy w sąsiedztwie strasznego wroga, który zawsze może nam zagrozić i w każdej chwili musimy o tym myśleć, żeby się odpowiednio do tego przygotować - to już jest nasza racja stanu - dodawał prof. Roman Niżnikowski.

Celem ogólnopolskiej akcji, było oddanie hołdu zamordowanym Polakom na wschodzie kraju. To wspólny projekt Związku Strzeleckiego "Strzelec", Fundacji Rekonstruktorzy.pl, a realizowany we współpracy z Kancelarią Sejmu. W "Warty pamięci" zaangażowali się harcerze, rekonstruktorzy historyczni, lokalni liderzy, łącznie około 500 osób, które w miejscach pamięci zbrodni sowieckich zapalili znicze i złożyli kwiaty.

• 84. rocznica napaści ZSRR na Polskę. Dr Adamski: wojna na Ukrainie jest kontynuacją rosyjskich działań
• Zapora na granicy z Rosją. Premier Morawiecki: jestem za, aby mieszkańcy mogli czuć się bezpieczniej

IAR/łs