Wybory w Anglii. Partia Sunaka ma powody do zmartwień

2024-05-03, 15:32

Liczenie głosów jeszcze trwa, ale już teraz widać, że Partia Konserwatywna Rishiego Sunaka ma powody do zmartwień. Torysi wyraźnie tracą. To może być zły prognostyk przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi.

Dla torysów sytuacja nie wygląda dobrze. Już teraz stracili około połowę miejsc, których bronili. Są w odwrocie. Skala tego odwrotu przypomina wybory lokalne z 1995 roku. W dwa lata poźniej prawica została zmiażdżona w wyborach do Izby Gmin przez New Labour Tony'ego Blaira.

Co ważne, jak na razie lewica zyskuje w strategicznych okręgach, przez które wiedzie droga do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych: Hartlepool czy Grimsby. W Redditch lewica zyskuje 10 miejsc, prawica traci - 11. A to miejsce, w którym często wyniki są reprezentatywne dla nastrojów w reszcie kraju.

Wybory lokalne w Anglii. "To wiadomość przesłana do premiera"

Lewica wygrała też zdecydowanie w organizowanych przy okazji wyborach uzupełniających w okręgu Blackpool South. - To wiadomość przesłana bezpośrednio do premiera: mamy dość twojego chaosu, regresu i podziałów - mówił szef lewicy Keir Starmer.

Polityk zaapelował o jak najszybsze przeprowadzenie wyborów. Muszą się one odbyć do stycznia przyszłego roku. Najbardziej prawdopodobny termin to jesień. Od ponad roku sondaże parlamentarne pokazują dużą, dwucyfrową przewagę Partii Pracy nad Konserwatystami.

Konserwatyści zwyciężyli w regionie Tees Valley. Ben Houchen obronił fotel burmistrza okręgu i ważną prawicową twierdzę. I to na tym miejscu skupił się szef torysów, premier Rishi Sunak.

- Jesteśmy zawiedzeni, bo tracimy pracowitych radnych - przyznał, ale podkreślił, że jego partia powstrzymała lewicę w Harlow. Lider lewicy mówił wcześniej, że zwycięstwo w mieście będzie sygnałem, że lewica zatriumfuje także w wyborach do Izby Gmin.

Wojna w Gazie rzutowała na porażkę laburzystów w Oldham?

Są też sygnały ostrzegawcze dla laburzystów. Stracili władzę w Oldham. Spora część elektoratu to muzułmanie. W tej grupie dało sie słyszeć krytyczne głosy pod adresem szefa lewicy. Zarzut? Jego głos w obronie cywili w Gazie miał brzmieć zbyt słabo.

Jeśli złość na Keira Starmera się utrzyma, w podobnych miejscach może to do pewnego stopnia osłabić wynik partii w wyborach parlamentarnych.

Zacięta walka w West Midlands

Czekamy na wyniki wyborów w West Midlands. Tam trwa zacięta walka między lewicą i prawicą. Popularny konserwatywny burmistrz Andy Street stara się odeprzeć atak kandydata Partii Pracy - Richarda Parkera.

Głosy liczy także Londyn, gdzie zdecydowanym faworytem jest urzędujący burmistrz z lewicy, Sadiq Khan. Jego główna rywalka to Susan Hall z twardego, prawego skrzydła torysów. Rezultatów z tych miejsc spodziewamy się jutro po południu.