Ucieczka sędziego Szmydta. Ziobro się tłumaczy

Polski sędzia Tomasz Szmydt zwrócił się do białoruskich władz o azyl polityczny. Teraz głos zabrał Zbigniew Ziobro. "Premier Donald Tusk, zamiast codziennie kłamać, niech wyjaśni, dlaczego jego służby specjalne pozwoliły uciec sędziemu Szmydtowi" - napisał były minister sprawiedliwości.

2024-05-07, 16:26

Ucieczka sędziego Szmydta. Ziobro się tłumaczy
Zbigniew Ziobro. Foto: PAP/PIOTR KAMIONKA

Sędzia Tomasz Szmydt wystąpił na konferencji prasowej w Mińsku. - Dlaczego do państwa przyjechałem? Jeśli chodzi o sytuację w moim kraju - jest to wyraz protestu przeciwko temu, jak jest prowadzona polityka Polski wobec Białorusi i wobec Rosji - mówił Szmydt, cytowany przez zagraniczne media.

Sędzia ujawnił także prokremlowskiej agencji TASS, że "prosi o status uchodźcy politycznego". Zaznaczył przy tym, że nie jest to jeszcze "wniosek formalny". Teraz do sprawy odniósł się były szef sprawiedliwości.

Ziobro o sprawie sędziego Szmydta. "Nie miałem kontaktu"

"Premier Donald Tusk, zamiast codziennie kłamać, niech wyjaśni, dlaczego jego służby specjalne pozwoliły uciec sędziemu Szmydtowi. Celowo czy dlatego, że zostały sparaliżowane po przejęciu władzy przez Platformę Obywatelską i teraz prześladują polityków opozycji, a nie pilnują bezpieczeństwa Polski? A może dlatego, że to kastowa KRS trzy razy rekomendowała Szmydta do awansu, to Kwaśniewski i Komorowski wręczali mu awanse i gratulowali coraz wyższych funkcji. To stowarzyszenie Themis, które wściekłe mnie atakowało, miało go w swoich szeregach" - napisał Ziobro na platformie X, dawniej Twitter.

Następnie szef Suwerennej Polski wskazał, że "to on potem został pupilkiem antyrządowych mediów, gdzie opowiadał o aferze hejterskiej, którą sam z żoną wywołał". Ziobro zaprzeczył też "insynuacjom Donalda Tuska" dot. znajomości byłego ministra sprawiedliwości z sędzią Szmydtem. Jak ujawnił, nigdy go nie spotkał. Z kolei sędzia w resorcie sprawiedliwości pojawiał się w ramach otwartego konkursu w zespole komisji weryfikacyjnej w ramach delegacji z WSA.

REKLAMA

Czytaj także:

sb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej