Uliczne walki, strzelaniny, płonące samochody. Stan wyjątkowy w Nowej Kaledonii

2024-05-15, 15:38

Uliczne walki, strzelaniny, płonące samochody. Stan wyjątkowy w Nowej Kaledonii
Francuscy żandarmi strzegą porządku na ulicach Numea, stolicy Nowej Kaledonii, w trakcie zamieszek. Foto: THEO ROUBY/AFP/East News

Francja wprowadza stan wyjątkowy w Nowej Kaledonii na Pacyfiku. Przez dwie noce dochodziło tam do protestów przeciwko zmianom konstytucji. W starciach zginęły cztery osoby, a około stu jest rannych.

Prezydent Emmanuel Macron ostrzegł, że dalsze akty przemocy w zamorskim terytorium Francji spotkają się z twardą odpowiedzią. Wezwał też do wznowienia dialogu politycznego.

W związku z zamieszkami Macron zwołał na dziś sztab kryzysowy, przeniósł na popołudnie posiedzenie rządu, a wizytę w Normandii - odwołał.

Zamieszki w Nowej Kaledonii. Dlaczego do nich doszło?

Rozruchy mają związek z przyjętą przez francuskie Zgromadzenie Narodowe reformą systemu głosowania. Pozwala ona na udział w wyborach lokalnych Francuzom, którzy mieszkają w Nowej Kaledonii co najmniej 10 lat.

Sprzeciwiają się temu zwolennicy niepodległości wyspy. Zamieszki trwają od poniedziałku, natomiast nasiliły się w nocy z wtorku na środę.

REKLAMA

Walki uliczne, strzelaniny, płonące samochody. "Sytuacja powstańcza"

W proteście przeciwko nowym przepisom doszło do walk ulicznych, strzelanin, spłonęło wiele samochodów, splądrowane zostały sklepy. Cztery osoby zginęły, a ok. stu jest rannych.

- Obecną sytuację określiłbym jako powstańczą - przekazał zarządca Nowej Kaledonii Louis Le Franc.

Francuska kolonia

Nowa Kaledonia jest położona na archipelagu wysp w południowej części Oceanu Spokojnego. Od 1853 r. ma status francuskiego terytorium zamorskiego, co zapewnia jej znaczącą autonomię wobec Paryża.

Terytoria zamorskie są byłymi francuskimi koloniami, które uzyskały częściową niepodległość.

REKLAMA

Czytaj także:

IAR, PAP/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej