Co z katechezą w szkole i funduszem kościelnym? Wicepremier odpowiada
- Nie ma mowy o likwidacji lekcji religii w szkole, zresztą jest ona zapisana w konkordacie - powiedział wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
2024-05-16, 07:14
Kosiniak-Kamysz stoi na czele Międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego, który rozpoczął działalność w lutym. Przypomina o tym w czwartkowym wywiadzie "Gość Niedzielny".
Wicepremiera zapytano, czy wypracowano już propozycje, co zrobić z tym funduszem?
- Mam nadzieję, że w czerwcu uda się nam wypracować wspólne wstępne rozwiązanie. Liczę, że w czasie wakacji zaczniemy o nim rozmawiać z przedstawicielami Kościołów i związków wyznaniowych. Dialog dotyczący przygotowywanych ustaw jest bardzo ważny – dodał.
Szef MON odniósł się także do kwestii uczenia religii w szkole. - Pana najstarsze dziecko za dwa lata pójdzie do szkoły, czy powinno mieć możliwość uczenia się w niej religii? - zapytał tygodnik.
REKLAMA
"Nie ma mowy o likwidacji"
- Oczywiście. Ale może nie mieć takiej możliwości, ponieważ minister edukacji narodowej Barbara Nowacka uważa, że w szkole w ogóle nie powinno być lekcji religii. Już przedstawiła propozycję, aby od 1 września br. była tylko jedna godzina w tygodniu - powiedział Kosiniak-Kamysz.
- Nie ma mowy o likwidacji lekcji religii w szkole, zresztą jest ona zapisana w konkordacie. Uważam, że problemem nie jest to, gdzie odbywają się lekcje religii, tylko to, że w wielu miejscach są bardzo słabe. Ten problem zgłaszają rodzice, jest to też często powód rezygnacji dzieci z tych lekcji – podał lider ludowców.
- Co dalej z religią w szkołach? Specjaliści katechetyki mówią o europejskich rekomendacjach
- Lista lektur zostanie zredukowana? MEN zaprezentowało propozycje zmian
pg,pap
REKLAMA
REKLAMA