Izraelscy żołnierze zamieszczają nagrania z zatrzymań. Eksperci: to upokarzające dla Palestyńczyków
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania przedstawiające zatrzymania Palestyńczyków. Zdaniem ekspertów wskazują one, że izraelscy żołnierze mogli złamać międzynarodowe prawo.
2024-05-17, 18:59
O sprawie informuje BBC. Zgodnie z prawem międzynarodowym zatrzymanych nie można narażać na niepotrzebne upokorzenie ani ciekawość opinii publicznej. Tymczasem zdaniem ekspertów ds. praw człowieka publikowanie nagrań z zatrzymań może tak właśnie działać.
Brytyjski nadawca informował w lutym o niewłaściwym postępowaniu żołnierzy izraelskich w trakcie wojny w Strefie Gazy. Tym razem BBC przeanalizowała 45 filmów i zdjęć z mediów społecznościowych 11 żołnierzy Brygady Kfir działającej głównie na Zachodnim Brzegu.
Zdjęcia i filmy pokazują zatrzymanych Palestyńczyków, często z zawiązanymi oczami i skrępowanymi rękoma na podłodze lub w pozycji kucznej. Na niektórych zdjęciach żołnierz podnosi flagę Izraela, na jednym z materiałów filmowych aresztujący wojskowy każe zatrzymanym krzyczeć "lud Izraela żyje". Opisy niektórych materiałów odnoszą się do zatrzymanych jako do "terrorystów" - podkreśla BBC.
Wojna w Strefie Gazy. Będzie międzynarodowe śledztwo?
REKLAMA
Dr Mark Ellis, przewodniczący panelu doradzającego ONZ w sprawach związanych z międzynarodowymi trybunałami wezwał do śledztwa w sprawie materiałów zamieszczanych w mediach społecznościowych i do ukarania żołnierzy.
Armia izraelska odpowiedziała BBC, że od żołnierzy oczekuje się "utrzymywania standardów zawodowych", zaś w razie zachowania sprzecznego z wartościami armii prowadzone jest śledztwo. "W przypadkach niedopuszczalnego zachowania żołnierze są dyscyplinowani i zawieszani" - dodano. Dodatkowo, jak przekazało wojsko, "żołnierzom nakazano powstrzymanie się od publikowania materiałów operacyjnych w mediach społecznościowych". Jak zaznacza BBC, armia nie odniosła się do konkretnych zarzutów brytyjskiej stacji.
Ori Giwati, rzecznik Breaking The Silence, organizacji zrzeszającej byłych i czynnych izraelskich żołnierzy, której celem jest demaskowanie rzekomych nadużyć w Siłach Obronnych Izraela powiedział portalowi, że jego zdaniem skrajnie prawicowa retoryka polityczna "najwyższych ministrów" zachęca żołnierzy do takich zachowań.
Giwati nie spodziewa się też żadnych reperkusji. - Kultura wojska, jeśli chodzi o Palestyńczyków, jest taka, że są oni jedynie celami. Takiego zachowania uczy wojsko - oświadczył. Giwati, który wcześniej sam pełnił na Zachodnim Brzegu funkcje dowódcze, twierdzi że jest zawstydzony i zniesmaczony zachowaniem żołnierzy. - Powinniśmy traktować zatrzymywanych z szacunkiem, z jakim sami chcielibyśmy być traktowani - powiedział, dodając, że opisane zachowania pokazują stosunek społeczeństwa izraelskiego do Palestyńczyków. - Nie mamy przyszłości jako społeczeństwo, jeżeli nadal będziemy się tak zachowywać - podkreślił.
REKLAMA
- Dramat cywilów w Strefie Gazy. Human Rights Watch oskarża Izrael
- Izrael kontynuuje ofensywę w Strefie Gazy. Amerykanie złożyli ofertę ws. Hamasu
PAP/bartos
REKLAMA