Awaryjne dostawy prądu z Polski. Dramatyczna sytuacja Ukrainy

2024-05-18, 15:41

Awaryjne dostawy prądu z Polski. Dramatyczna sytuacja Ukrainy
Zniszczenia w elektrociepłowni w Charkowie w kwietniu br. Odbudowa zniszczonych przez Rosję obiektów energetycznych pochłonie ogromną kwotę - 1 miliard dolarów - podają ukraińskie władze. Foto: East News/UkrinformVyacheslav Madiyevskyy

Na zlecenie Ukrainy w rano i w ciągu dnia 18 maja przeprowadzono awaryjne dostawy prądu z Rumunii, Słowacji i Polski. Informację na ten temat podało Ministerstwo Energetyki Ukrainy. To skutek ataków Rosji na ukraińską infrastrukturę energetyczną.  

Jak podaje resort energetyki Ukrainy, na terenie całego kraju zaplanowano wyłączenia dostaw prądu dla odbiorców przemysłowych. Na razie nie przewiduje się odcięcia energii elektrycznej gospodarstwom domowym.

Resort zapowiedział także import energii elektrycznej w liczbie 20 411 MWh.

Wojna w Ukrainie. Dramatyczna sytuacja po ostrzałach

Ukrenerko zaczęło ograniczać dostawy energii dla przemysłu i biznesu 8 maja po masowym ataku rakietowym i dronów na Ukrainę. 9 maja w Kijowie zmniejszono jasność oświetlenia ulicznego z powodu braku prądu. 14 maja zaczęto ograniczać dostawy odbiorcom indywidualnym, na razie w mniejszym wymiarze.

Premier Ukrainy Denis Szmyhal powiedział, że w konsekwencji ostrzałów Rosji Ukraina straciła aż 8 GW mocy wytwórczej energii elektrycznej. Podkreślił wówczas, że na Ukrainie zniszczonych lub uszkodzonych zostało ponad 800 obiektów energetycznych, a ich odbudowa będzie kosztować kolosalną sumę - 1 miliard dolarów.

REKLAMA

Według mediów, Ukraina przyjmuje awaryjną pomoc z krajów europejskich już od kilkunastu dni.

Czytaj także:

polskieradio24.pl/Facebook//Ukrinform/agkm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej