Światowy Dzień Pszczół. Nowatorska metoda z Polski ratuje pracowite owady
W poniedziałek przypada Światowy Dzień Pszczół. To od pracy tych owadów zależy trzy czwarte produkcji żywności w Europie. Pszczoły giną jednak masowo z powodu groźnej choroby. Teraz pojawiła się nadzieja, że uda się ją powstrzymać. Pomoże patent Polaków.
2024-05-20, 14:22
Jednym z wyzwań, z którymi mierzą się pasieki, jest groźna choroba pszczół zwana warrozą. Powoduje duże straty w pszczelich rodzinach. Marian Surowiec wraz z wnuczką Oliwią Myczkowską wymyślili urządzenie, które ma chronić owady przed pasożytem wywołującym tę chorobę.
Ultradźwięki w ulu
Urządzenie wytwarzające ultradźwięki to ekologiczna alternatywa dla środków chemicznych. Pomysłodawcy po kilku latach badań są pewni, że jest to "bardzo dobra metoda". - Te środki, które wykorzystują pszczelarze, środki chemiczne, one działają na pasożyty, które znajdują się na zewnątrz plastra pszczelego. Natomiast na 10 sztuk pasożytów tylko dwa są na plastrach, osiem pasożytów znajduje się pod zasklepem, w komórce, i żadna chemia, praktycznie, nie działa na 80 procent tego pasożyta, a ultradźwięki to robią - wyjaśnił Marian Surowiec.
Posłuchaj
Oliwia Myczkowska stwierdziła, że wraz z dziadkiem tworzy start-up międzypokoleniowy. - Wszyscy nam na początku mówili, że ja jestem za młoda, a mój dziadek za stary, żeby tworzyć takie przedsięwzięcie, ale chcemy inspirować, żeby spełniać swoje marzenia, próbować - wskazała. Dodała, że wpadła na ten pomysł z dziadkiem, gdy miała 13 lat, a on 71.
Posłuchaj
Pomysł już opatentowany
Oliwia Myczkowska przekazała, że pszczelarze uczą się nowego rozwiązania, bo rodzinna firma dopiero wchodzi na rynek. - Na początku skupialiśmy się przede wszystkim na badaniach naukowych i uzyskaniu patentu, co nam się udało, więc teraz, wraz z programem Akces NCBR, komercjalizujemy już nasze urządzenie i sprzedajemy je do pszczelarzy - poinformowała.
REKLAMA
Posłuchaj
Jak powstaje kilogram miodu?
Nie bez powodu mawia się: "pracowity jak pszczoła". Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi podaje, że do wytworzenia kilograma miodu potrzebna jest praca całego życia około 350-400 pszczół. Pszczoła robotnica żyje przeciętnie od czterech do sześciu tygodni, a matka pszczela, zwana królową, średnio trzy-cztery lata.
Statystycznie od jednej rodziny pszczelej odbiera się 15-20 kilogramów miodu. To nadwyżka, która zostaje po produkcji na własne potrzeby owadów. Jednego dnia wszystkie robotnice z pszczelej rodziny wykonują łącznie ponad 150 tysięcy lotów. Prędkość ich lotu to około 30 kilometrów na godzinę, a na krótkich odcinkach nawet 40 kilometrów na godzinę.
Według rejestrów weterynaryjnych pszczelarstwem w Polsce zajmuje się 97 tysięcy osób.
- Zniszczone ule przy pałacu w Wilanowie. Wiemy, kto to zrobił
- W Polsce ubywa ptaków. Co to oznacza? Ekspert wyjaśnia
IAR/kg/wmkor
REKLAMA
REKLAMA