Francja wspiera ściganie Netanjahu za zbrodnie w Strefie Gazy

2024-05-21, 08:00

Francja wspiera ściganie Netanjahu za zbrodnie w Strefie Gazy
Prokurator MTK Karim Khan wniósł w poniedziałek o nakaz aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i ministra obrony tego kraju Joawa Gallanta oraz trzech przywódców Hamasu - Jahji Sinwara, Mohammeda Deifa i Ismaila Hanije. Foto: Shutterstock.com/photocosmos1

Francja "wspiera Międzynarodowy Trybunał Karny" (MTK), którego prokurator zwrócił się o wydanie nakazów aresztowania przywódców Izraela, w tym premiera Benjamina Netanjahu, i palestyńskiego Hamasu - oświadczyło ministerstwo spraw zagranicznych Francji.

"Francja wspiera Międzynarodowy Trybunał Karny, jego niezależność i walkę z bezkarnością w każdej sytuacji" - napisała francuska dyplomacja w komunikacie prasowym dotyczącym tych nakazów aresztowania.

"Francja potępiła 7 października antysemickie masakry dokonane przez Hamas. Ta grupa terrorystyczna przyznała się do barbarzyńskich ataków skierowanych przeciwko ludności cywilnej, którym towarzyszyły akty tortur i przemocy seksualnej, które sama udokumentowała" - głosi komunikat.

Odnośnie Izraela MSZ w Paryżu podkreślił, że "Francja od wielu miesięcy zwraca uwagę na konieczność ścisłego przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego, a w szczególności o niedopuszczalnym charakterze strat cywilnych w Strefie Gazy i niewystarczającym dostępie pomocy humanitarnej".

Wniosek trybunału w Hadze

Prokurator MTK Karim Khan wniósł w poniedziałek o nakaz aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i ministra obrony tego kraju Joawa Gallanta oraz trzech przywódców Hamasu - Jahji Sinwara, Mohammeda Deifa i Ismaila Hanije - "w związku z uzasadnionymi podejrzeniami o ich odpowiedzialność za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione od października 2023 r. na terytorium Izraela i Strefy Gazy".

Wniosek prokuratora MTK potępiły natomiast Stany Zjednoczone.

- To, co dzieje się w Gazie, nie jest ludobójstwem. Odrzucamy to. Stoimy po stronie Izraela - podkreślił prezydent Joe Biden.

Biden powtórzył, że to Izrael był ofiarą był ataku Hamasu z 7 października, w wyniku którego zginęło 1200 osób a ponad 240 zostało uprowadzonych. Podkreślił, że nie ma żadnej równoważności między Izraelem a Hamasem.

Zapewnił, że wsparcie USA dla bezpieczeństwa Izraelczyków pozostaje "niewzruszone".

Stanowisko Komitetu Żydów Amerykańskich

Komitet Żydów Amerykańskich wyraził oburzenie decyzją Międzynarodowego Trybunału Karnego w sprawie wniosku o aresztowanie premiera Izraela Benjamina Netanjahu i ministra obrony Izraela.

"Jest to moralny skandal oparty na rażących kłamstwach, które zaszkodzą wiarygodności Trybunału, całkowicie podważą jego podstawowy mandat i ośmielą wrogów demokracji na całym świecie" - napisano w oświadczeniu organizacji.

Podkreślono, że "jak każdy naród, Izrael ma nieodłączne prawo do samoobrony zapisane w artykule 51 Karty Narodów Zjednoczonych". Komitet Żydów Amerykańskich zwraca uwagę, że działania Izraela są odpowiedzią na atak Hamasu z 7 października.

"Izraelskie działania wojskowe przeciwko Hamasowi zostały przeprowadzone na podstawie wojskowego kodeksu postępowania, który ma na celu ochronę życia cywilów" - pisze Komitet Żydów Amerykańskich. Tymczasem - według organizacji - zarzuty prokuratora Międzynarodowego Trybunału Karnego zakładają coś przeciwnego - że zamiarem Izraela było celowe skrzywdzenie niewinnych osób.

***

Czytaj także:

PAP,IAR.in./

Polecane

Wróć do strony głównej