Odkryto szczątki czterech osób zamordowanych "metodą katyńską". Czy są to ofiary "Szwadronu Śmierci"?

Jak przekazał Instytut Pamięci Narodowej, w Łęgu Probostwie (ok. 30 km na północny-wschód od Płocka) trwa pierwszy etap prac poszukiwawczych. Badania archeologiczne prowadzone przez Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN odbywają się m.in. na terenie dawnego posterunku Milicji Obywatelskiej.

Nie pierwsze szczątki w tym miejscu

- W wyniku dotychczasowych działań odnaleziono szczątki co najmniej czterech osób - zaznaczono w informacji. Wyjaśniono, że szczątki "noszą ślady postrzałów tzw. metodą katyńską", a w ich pobliżu natrafiono m.in. na przedmioty osobiste.

Jak powiedziała w rozmowie z PAP Magdalena Bukowska z IPN, badania archeologiczne w Łęgu Probostwie obejmą dwa wytypowane wcześniej miejsca. Wspomniała jednocześnie, że już w 2023 roku podczas prowadzonych tam robót w przydrożnym rowie odkryto szczątki dwóch osób.

Badaczka z IPN zaznaczyła, że znalezione szczątki poddane zostaną badaniom antropologicznym.

REKLAMA

Apel do rodzin ofiar

Instytut Pamięci Narodowej poinformował, że poszukuje rodzin ofiar "Szwadronu Śmierci".

- Istotne będzie też pobranie materiału genetycznego w celu identyfikacji. Stąd nasz apel do rodzin ofiar - podkreśliła Magdalena Bukowska i dodała, że także od woli bliskich będą zależały szczegóły pochówku.

Osoby zainteresowane przekazaniem materiału genetycznego lub informacji związanych z działalnością tej komunistycznej grupy egzekucyjnej proszone są o przybycie na miejsce prowadzonych prac, które planowane są do 24 maja, lub o kontakt telefoniczny: +48 608 681 536.

***

REKLAMA

"Szwadron Śmierci" dowodzony przez Władysława Rypińskiego, ps. Rypa, na zlecenie Polskiej Partii Robotniczej dokonywał w latach 1945-47 licznych zabójstw politycznych, m.in. członków Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz antykomunistycznego podziemia niepodległościowego. Grupa działała na terenie północnego Mazowsza, głównie w powiatach płockim i sierpeckim.

Ofiarą zbrodniczej działalności "Szwadronu Śmierci", nazywanego też Grupą Rypińskiego, padło ponad 50 osób.

PAP/Michał Budkiewicz/th