Tragiczne powodzie w Niemczech. Ludzie nie mają czasu na ratowanie dobytku
Cztery osoby zginęły w powodziach na południu Niemiec. W weekend zginęli strażak i kobieta, która nie zdążyła opuścić piwnicy. Z kolei w poniedziałek w jednym z domów znaleziono ciała kobiety i mężczyzny.
2024-06-03, 16:45
Do czterech wzrosła liczba ofiar powodzi na południu Niemiec. Skutki ulewnych deszczów najbardziej odczuwają mieszkańcy Bawarii i Badenii Wirtembergii. Wylewa Dunaj i jego dopływy. Woda przerywa wały w kolejnych miastach, a to oznacza rosnącą liczbę ewakuacji. Do akcji skierowano dziesiątki tysięcy ratowników z całych Niemiec.
Mieszkańcom zalanych miejscowości pomagają też sąsiedzi z wyżej położonych terenów. Fala powodziowa przechodzi przez Ratyzbonę. To kolejne miasto, które ogłosiło stan klęski żywiołowej.
Tragiczne powodzie w Niemczech. Ludzie nie mają czasu na ratowanie dobytku
Zdjęcia lotnicze znad terenu między czeską a francuską granicą pokazują przede wszystkim dachy domów wystające z wody. Są zalane piwnice i potoki płynące ulicami. Ludzie relacjonują, że woda pojawia się znikąd i jej poziom natychmiast się podnosi, dlatego nie mają czasu, by ratować dobytek czy przestawić samochód.
Wzrosła liczba ofiar
Od niedzieli poszukiwana była kobieta, która nie zdążyła wyjść z piwnicy. Prawdopodobnie to jej ciało dziś wyłowiono. Pierwszą ofiarą powodzi był strażak, który płynął z kolegami pomagać odciętym od świata ludziom. Zginął, gdy przewrócił się ponton.
REKLAMA
Liczba ofiar wzrosła. W poniedziałek w Schorndorf w Badenii Wirtembergii w jednym z domów znaleziono ciała kobiety i mężczyzny.
Południe kraju odwiedzą dziś kanclerz Niemiec i minister spraw wewnętrznych.
Posłuchaj
- To może być powódź stulecia. Południe kraju już zalane
- Pogodowy armagedon nad Polską. Nawałnice, grad i gwałtowne burze
- Urwanie chmury nad Warszawą. Widać było niecodzienne zjawisko
- Fala upałów przeplatana burzami. To będzie potężne uderzenie
IAR/Adam Górczewski/dn, łl
REKLAMA
REKLAMA