Ciężarówka "szła na czołówkę". Decydowały ułamki sekund [WIDEO]

2024-06-03, 19:48

Kierowca ciężarówki, który nieopodal Strzelców Krajeńskich (woj. lubuskie) wyprzedzał pojazd na skrzyżowaniu - mimo zakazu i jadącego z naprzeciwka samochodu - stracił prawo jazdy. Na koncie miał siedem punktów karnych, a za niezgodny z przepisami manewr wyprzedzania otrzymał kolejnych 19 punktów.

Sytuacja, o której poinformowała w poniedziałek lubuska policja, miała miejsce pod koniec maja na drodze między Drezdenkiem a Międzychodem. Brawurową jazdę kierowcy ciężarówki - wyprzedzającego pojazd mimo linii ciągłej i wzniesienia - zarejestrowała kamera w nieoznakowanym radiowozie drogówki.

Kierowca nie zaprzestał niebezpiecznego manewru nawet wtedy, gdy z naprzeciwka wyłonił się inny, prawidłowo jadący pojazd. Ryzykując zderzenie czołowe, kierowca ciężarówki kontynuował wyprzedzanie.

"Ułamki sekund zdecydowały, że tym razem niebezpieczny manewr i niepotrzebny pośpiech jednego z kierowców nie doprowadził do tragedii" - czytamy w komunikacie policji.

Brawurowa jazda i 19 punktów karnych

Funkcjonariusze w nieoznakowanym radiowozie, którzy byli świadkami zdarzenia, podjęli interwencję. Okazało się, że ciężarówkę prowadził 22-latek, który - jak mówił - "spieszył się, gdyż miał pilnie dostarczyć ważny towar, który wiózł na naczepie".

REKLAMA

Na nic jednak zdało się tłumaczenie młodego kierowcy. Otrzymał 19 punktów karnych, a ponieważ nie miał "czystego konta", będzie musiał ponownie przystąpić do egzaminu na prawo jazdy.

"Zdarzenia, które policjanci rejestrują każdego dnia, świadczą o braku rozwagi niektórych kierowców i dziwią nawet najbardziej doświadczonych funkcjonariuszy" - skomentował starszy aspirant Tomasz Bartos z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.

Czytaj także:

łl/policja/wmkor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej