Ogromna pomyłka w Nebrasce. Uznana za zmarłą zaczęła oddychać. "Niezwykłe zdarzenie"
Sceny jak z thrillera rozegrały się w pewnym domu pogrzebowym w Nebrasce w USA, gdy okazało się, że uznana za zmarłą 74-letnia kobieta oddycha. Pracownicy rozpoczęli reanimację, natychmiast wezwano także karetkę.
2024-06-04, 19:25
Seniorka trafiła do domu pogrzebowego w Lincoln, stolicy Nebraski w poniedziałek rano. Przewieziono ją z pobliskiego hospicjum, gdzie wcześniej uznano ją za zmarłą.
Dopiero pracownicy przygotowujący pogrzeb zauważyli, że 74-latka oddycha. Na miejscu rozpoczęto reanimację, niezwłocznie zawiadomiono też pogotowie i policję. Kobieta trafiła do szpitala, gdzie dalej przebywa, żywa.
"Śledztwo trwa". Policja w Lincoln bada sprawę rzekomej śmierci kobiety
- To bardzo niezwykłe zdarzenie - powiedział na konferencji prasowej zastępca szefa policji hrabstwa Lancaster, którego stolicą jest Lincoln Ben Houchin. - W ciągu 31 mojej służby nic podobnego wcześniej się nie wydarzyło - oświadczył.
W związku z tym, że do pomyłki w ocenie stanu kobiety doszło w hospicjum, gdzie śmierć nie wzbudza podejrzeń, placówka medyczna nie musiała zawiadamiać prokuratora ani lekarza sądowego.
REKLAMA
Sprawę wyjaśnia biuro szeryfa hrabstwa, ale najprawdopodobniej nikomu nie zostaną postawione zarzuty. - Nie znaleźliśmy przesłanek popełnienia przestępstwa, ale śledztwo trwa - zaznaczył Houchin.
O incydencie zawiadomiono rodzinę seniorki.
Czytaj także
- "Jesteśmy tu na chwilę". Reportaż Moniki Chrobak o wolontariuszach hospicyjnych
- Chciała wziąć kredyt na nieżyjącego wujka. Jego ciało przywiozła do banku na wózku
news.com.au, nypost.com, abcnews.go.com/ mbl
REKLAMA