Konfederacja wraca do PE. Bosak: Polacy przeciwni kierunkowi Unii będą mieli reprezentację
2024-06-10, 17:40
- Odnawiamy swoją pozycję w Parlamencie Europejskim, budujemy ją na nowo - powiedział w Polskim Radiu 24 Krzysztof Bosak, komentując wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. - Polacy, którzy są przeciwni szkodliwemu kierunkowi, w jakim pchana jest UE, będą mieli tam swoją przebojową reprezentację, która zna języki i nie ma kompleksów - dodał.
Niedzielne wybory do Parlamentu Europejskiego wygrała Koalicja Obywatelska z wynikiem 37,06 procent. Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 36,16 procent głosów, Konfederacja 12,08 procent, Trzecia Droga 6,9 procent, Lewica 6,3 procent. Wynik Konfederacji w praktyce oznacza objęcie przez to ugrupowanie sześciu mandatów w PE.
- Odetchnąłem z ulgą, widząc dobry wynik wyborczy, wreszcie przewyższający to, co nam przypisywano, i oznaczający sześć mandatów do Parlamentu Europejskiego - powiedział w Polskim Radiu 24 wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.
- Będziemy znów w grze w polityce europejskiej. Ludzie o naszych poglądach w przeszłości tam byli, natomiast w tej chwili odnawiamy swoją pozycję, budujemy ją na nowo. Polacy, którzy są przeciwni szkodliwemu kierunkowi, w jakim pchana jest UE, będą mieli tam swoją przebojową reprezentację, która zna języki i nie ma kompleksów - wskazywał.
Cele Konfederacji na przyszłość. Bosak wskazuje większość konstytucyjną
Gość Polskiego Radia 24 stwierdził, że na wynik Konfederacji wpłynęła zarówno specyfika wyborów do Parlamentu Europejskiego, jak i przyciągnięcie wyborców innych partii. - Co 12. wyborca Trzeciej Drogi i co 30. wyborca Lewicy z wyborów parlamentarnych zagłosowali na nas. Przyciągnęliśmy więcej głosów wśród robotników niż Lewica, wprowadziliśmy i przyciągnęliśmy więcej kobiet niż Lewica, cieszymy się z tych rzeczy - wyliczał.
REKLAMA
- Jesteśmy partią nr 1 wśród młodych wyborców, mamy najwyższy wynik wśród [głosujących] do 30. roku życia - zaznaczył. Stwierdził też, że nieco niższa od ogólnopolskiej frekwencja w tej grupie wiekowej jest "generalną prawidłowością". - My się cieszymy [z tego], co w ramach tej prawidłowości się ujawnia, czyli poprawy wyników wyborczych. Będziemy pracować dalej, bo to nie jest szczyt naszych marzeń - dodał.
Czytaj także:
- PO zwyciężyło w wyborach do PE. Tusk: nasi wyborcy zmobilizowali się
- Wybory europejskie 2024. Jarosław Kaczyński: droga do zwycięstwa jest otwarta
- Wysokie odprawy dla byłych posłów PE. Te kwoty mogą zaskoczyć
Wśród celów Konfederacji wymienił teraz wejście do drugiej tury w wyborach prezydenckich i zdobycie 180 mandatów w przyszłym Sejmie. Szczytem jego marzeń jest - jak wskazywał - większość konstytucyjna.
W niedzielnym głosowaniu frekwencja wyniosła 40,65 procent. Polacy wybrali 53 europosłów spośród 1019 kandydatów.
Więcej w nagraniu:
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: Rozmowa Polskiego Radia 24
Prowadzący: Paweł Pawłowski
REKLAMA
Gość: Krzysztof Bosak (wicemarszałek Sejmu)
Data emisji: 10.06.2024
Godzina emisji: 16.36
Polskie Radio 24/ mbl/wmkor
REKLAMA
REKLAMA