Temperatura poszybuje w górę, żar poleje się z nieba. Nawet 35 st. C.

Powracają upały, a wraz z nimi potężne burze. Już w tym tygodniu na termometrach powyżej 30 st. C, a w weekend nawet do 35 kresek powyżej zera. Oprócz ekstremalnie wysokich temperatur pojawią się również gwałtowne burze.

2024-06-24, 15:19

Temperatura poszybuje w górę, żar poleje się z nieba. Nawet 35 st. C.
Nadciąga fala upałów. Foto: WXCHARTS

Pogoda w poniedziałek na przeważającym obszarze kraju nie niesie zagrożenia, w przeciwieństwie do tego, co było na koniec poprzedniego tygodnia, a także w weekend. Przypomnijmy, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał wtedy najwyższe alerty - trzeciego stopnia.

Teraz synoptycy IMGW poinformowali o fali upałów, która do Polski dotrze już w drugiej połowie tego tygodnia. Na tym jednak nie koniec. Ekstremalnie wysokie temperatury nie będą jedynym niebezpieczeństwem. Pojawią się także potężne burze.

Upały w Polsce już niedługo. Zmiana na termometrach od środy

Jak podało IMGW, we wtorek od 24 do 28 stopni Celsjusza. Najchłodniej będzie nad morzem, a także w obszarach podgórskich Karpat - tam do 21 stopni Celsjusza. W tym dniu wiatr będzie słaby i umiarkowany, tylko miejscami porywisty. Możliwe też, że przelotnie spadnie deszcz, ale tylko na południu.

Czytaj także:

Cieplej będzie jednak w środę. Więcej chmur pojawi się tylko na krańcach południowych i na Pomorzu. Tam możliwe opady deszczu, a także burze. Temperatura przeważnie do 29 stopni Celsjusza. Cieplej na południu. Tam lokalnie termometry pokażą do 30 stopni Celsjusza.

Niebezpieczna pogoda już w czwartek

Jak podali meteorolodzy IMGW, w czwartek "przelotne opady deszczu i burze, lokalnie z gradem, pojawią się na południu kraju, na pozostałym obszarze będzie pogodnie i bez opadów. Temperatura maksymalna wyniesie od 27 do 32 stopni Celsjusza, jedynie nad morzem miejscami będzie około 22 stopni Celsjusza".

Jeszcze cieplej będzie w piątek. Temperatura maksymalna od 28 do 33 stopni Celsjusza. Chłodniej tylko nad morzem - tam około 24 kresek powyżej zera. Przelotne opady deszczu, a także burze pojawią się na zachodzie kraju i na krańcach południowych.

Czytaj także:

Ekstremalnie gorący weekend

W sobotę pogodnie na wschodzie kraju. Tam też bez opadów. Na pozostałym obszarze Polski więcej chmur. Pojawią się opady, burze, a lokalnie również grad. W sobotę na termometrach od 30 do 34 stopni Celsjusza. Niższe wartości nad morzem oraz na północnym zachodzie.

Upały także w niedzielę. Temperatura maksymalna na przeważającym obszarze Polski od 30 do 35 stopni Celsjusza. Z kolei do 25 stopni Celsjusza na zachodzie kraju. Opady możliwe w zachodniej części kraju.

Jak wskazuje IMGW, w niedzielę "wiatr słaby, na zachodzie okresami umiarkowany i porywisty, w czasie burz w porywach do 70 km/h, południowo-wschodni i południowy, na zachodzie skręcający na północno-wschodni".

REKLAMA

IMGW/pr24.pl/sb/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej