Apel do polityków PSL. "Uznanie związków partnerskich obowiązkiem"

- Prawne uznanie związków partnerskich nie jest kwestią światopoglądu lecz obowiązkiem wynikającym z międzynarodowych zobowiązań - mówiła Anna Błaszczak-Banasiak dyrektorka Amnesty International Polska. Organizacja razem z Kampanią Przeciw Homofobii i stowarzyszeniem Miłość Nie Wyklucza apeluje do polityków PSL o poparcie rządowego projektu ustawy o związkach partnerskich.

2024-06-24, 16:05

Apel do polityków PSL. "Uznanie związków partnerskich obowiązkiem"
Dyrektor Amnesty International Polska Anna Błaszczak-Banasiak podczas konferencji prasowej Kampanii Przeciw Homofobii ws. rządowego projektu o związkach partnerskich . Foto: PAP/Tomasz Gzell

Organizacje działające na rzecz LGBT+ apelują do Polskiego Stronnictwa Ludowego o poparcie ustawy o związkach partnerskich wraz z zapisami o przysposobieniu dzieci. We wspólnej konferencji przed gmachem KPRM wzięli udział przedstawiciele Amnesty International Polska, Kampanii Przeciw Homofobii i stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza.

"Cywilizacyjny standard"

Anna Błaszczak-Banasiak z Amnesty International zwróciła uwagę, że prawne uznanie związków partnerskich jest cywilizacyjnym standardem. Wskazała, że Polska jest jednym z ostatnich krajów Unii Europejskiej, który nie ma żadnej regulacji związków partnerskich.

Posłuchaj

Dyrektorka Amnesty International Polska o prawach związków partnerskich (IAR) 0:18
+
Dodaj do playlisty

Dyrektorka Amnesty International Polska zaznaczyła, że to apel nie tylko do polityków PSL, ale wszystkich partii z koalicji rządzącej. Podkreśliła, że za realizację międzynarodowych standardów w zakresie ochrony praw człowieka w Polsce jest odpowiedzialny premier Donald Tusk.

Posłuchaj

Anna Błaszczak-Banasiak o uznaniu związków partnerskich w Polsce (IAR) 0:15
+
Dodaj do playlisty

Organizacje pozarządowe wskazują na przepisy prawa międzynarodowego

Anna Maria Linczowska z Kampanii Przeciw Homofobii przypomniała, że pół roku temu Europejski Trybunał Praw Człowieka zobowiązał Polskę do zapewniania ochrony prawnej związkom par osób tej samej płci. Podkreśliła, że organizacja liczy, że rząd Donalda Tuska będzie przestrzegał orzeczeń sądów międzynarodowych i wprowadzi "przynajmniej" związki partnerskie wraz z przysposobieniem wewnętrznym.

REKLAMA

Posłuchaj

Anna Maria Linczowska o polityce rządu Donalda Tuska (IAR) 0:14
+
Dodaj do playlisty

"Chodzi o ludzi z krwi i kości"

Hubert Sobecki ze stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza powiedział, że w tej sprawie nie chodzi o światopogląd, ale los i bezpieczeństwo konkretnych ludzi.

Posłuchaj

Hubert Sobecki o prawach osób homoseksualnych (IAR) 0:17
+
Dodaj do playlisty

W konferencji wzięła udział również tęczowa rodzina. Karolina i Ola razem wychowują dwoje dzieci, których Ola jest mamą biologiczną. Karolina mówiła, że brak prawa dotyczącego związków partnerskich ma na nie i dzieci bezpośredni wpływ. Zaznaczyła, że jeśli coś stanie się jej partnerce, w obecnej sytuacji prawnej, ona nie ma prawa do dzieci.

Posłuchaj

Brak regulacji prawnych ma swoje konsekwencje dla par wychowujących dzieci (IAR) 0:18
+
Dodaj do playlisty

Wprowadzenie ustawy jedną z obietnic wyborczych 

Wprowadzenie ustawy o związkach partnerskich było jednym ze stu konkretów na pierwsze sto dni rządów, jakie w czasie kampanii wyborczej ogłosiła Koalicja Obywatelska. Poparcie dla związków partnerskich deklarowały w kampanii również inne partie wchodzące w skład obecnej koalicji, a Lewica opowiadała się także za małżeństwami jednopłciowymi. Przeciw projektowi jest PSL.

W projekcie ustawy znajdują się między innymi zapisy o: prawie do udzielania partnerowi informacji o stanie zdrowia, wspólnym rozliczeniu podatkowym, dziedziczeniu w pierwszej linii, rencie po zmarłym i zasiłku opiekuńczym w przypadku sprawowania opieki nad partnerem.

REKLAMA

Zobacz także:

IAR/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej