Liga Narodów siatkarzy. Polacy postraszyli Brazylię przed IO . "Kibice się bali, my nie!"

2024-06-28, 08:30

- Najważniejsze jest to, że wróciliśmy w drugim secie i wygraliśmy ciężką końcówkę. Wydaje mi się, że to był kluczowy moment tego meczu - powiedział przyjmujący polskiej reprezentacji Tomasz Fornal po zwycięstwie nad Brazylią 3:1 w ćwierćfinale Ligi Narodów siatkarzy.

Biało-Czerwoni wysoko przegrali pierwszą partię 18:25. Ich gra, choć początkowo wyglądała dobrze, w połowie seta się zacięła. Podopieczni trenera Nikoli Grbica nie kończyli ataków, mieli także problem z zatrzymaniem rozpędzonych rywali.

- W pierwszym secie Brazylijczycy bardzo dobrze grali i kończyli wiele trudnych akcji. Czasami atakowali tak, jakby nas w ogóle nie było, bez bloku - komplementował rywali polski przyjmujący.

W kolejnych odsłonach obrońcy tytułu znacząco się poprawili, mimo że ich trener nie dokonywał praktycznie żadnych zmian w składzie.

<<< Kosmiczna siatkówka w Łodzi. Polacy w półfinale >>>

- Najważniejsze jest to, że wróciliśmy w drugim secie i wygraliśmy ciężką końcówkę. Wydaje mi się, że to był kluczowy moment tego meczu. Później kontrolowaliśmy już trzecią i czwartą partię - ocenił Fornal.

Polacy zrewanżowali się tym samym Brazylijczykom za porażkę 1:3 z fazy zasadniczej. Wynik wcześniejszego spotkania nie wpłynął jednak na nich negatywnie, nie obawiali się czwartkowych rywali.

Polska - Brazylia. "Kibice się bali, my nie"

- Dziennikarze i kibice się bali, my nie. Mało który profesjonalny sportowiec grający na takim poziomie obawia się jakiegokolwiek spotkania. Tu się nie ma czego bać, nasze życie nie kończy się na tym meczu - podkreślił zawodnik Jastrzębskiego Węgla.

Nie wszystko układało się jednak w Łodzi idealnie. Siatkarzom przeszkadzał przeciekający dach hali, który nie wytrzymał ulewy trwającej w trakcie obu czwartkowych meczów ćwierćfinałowych.

- Jest to dość nieprzyjemna sytuacja, czasami było tak, że łapaliśmy rytm, a nagle chłopcy wbiegali na boisko i musieli je wycierać, co jest oczywiste, bo jak mamy grać na mokrym parkiecie, to nie jest sport wodny. Mam nadzieję, że to zostanie naprawione - zakończył Fornal.

Warto dodać, że Brazylia to grupowy rywal reprezentacji Polski na igrzyskach w Paryżu.. W turnieju olimpijskim podopieczni Nikoli Grbicia zmierzą się też z Włochami i Egiptem.

<<< Igrzyska olimpijskie Paryż 2024. Siatkówka, lekkoatletyka i inne dyscypliny - TERMINARZ, PROGRAM IGRZYSK >>>

Kolejnego rywala Polaków wyłoni piątkowy mecz Włochów z Francuzami. Półfinały zaplanowano na sobotę.

Polacy bronią tytułu

Podopieczni Nikoli Grbicia chcą po raz kolejny zwyciężyć w turnieju finałowym Ligi Narodów. Przed rokiem Biało-Czerwoni triumfowali w turnieju finałowym w Gdańsku.

Turniej finałowy drugi raz z rzędu odbywa się w Łodzi, więc nasi siatkarze mieli zapewniony udział w tej imprezie, niezależnie od wyników fazy interkontynentalnej. Aktualni mistrzowie Europy nie zlekceważyli jednak tej fazy rozgrywek - wygrali dziesięć z dwunastu meczów i w tabeli zajęli drugie miejsce, za Słoweńcami.