Michał Woś bez immunitetu. Sejm podjął decyzję

2024-06-28, 11:05

Michał Woś bez immunitetu. Sejm podjął decyzję
Jest zgoda Sejmu na uchylenie immunitetu posłowi Michałowi Wosiowi.Foto: PAP/Piotr Nowak

Sejm zgodził się na uchylenie immunitetu posła Suwerennej Polski Michała Wosia. Przyjęcie wniosku rekomendowała posłom Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych. Immunitet zachowają: Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica) oraz Katarzyna Lubnauer (KO). 

Za uchyleniem immunitetu Michałowi Wosiowi opowiedziało się 240 posłów, przeciw było 192, siedmiu wstrzymało się od głosu.

Wniosek przesłał do Sejmu Prokurator Generalny w związku z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości.

Wśród możliwych zarzutów Prokurator Generalny wymienił też przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, nadużycie zaufania oraz wyrządzenie szkody majątkowej wielkich rozmiarów. Chodzi o kupowanie oprogramowania szpiegowskiego Pegasus ze środków Funduszu Sprawiedliwości oraz zakup licencji na jego użytkowanie ze środków publicznych.

Wnioski ws. posłanek odrzucone

Posłowie głosowali również w sprawie uchylenia immunitetu posłance Lewicy Anicie Kucharskiej-Dziedzic oraz wiceszefowej resortu edukacji Katarzynie Lubnauer (Koalicja Obywatelska).

Za wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągnięcie Kucharskiej-Dziedzic do odpowiedzialności karnej głosowało 172 posłów, przeciw było 257, pięciu wstrzymało się od głosu. Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych rekomendowała odrzucenie wniosku ws. Kucharskiej-Dziedzic.

Kartki przed siedzibą PiS

Wniosek o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie posłanki Lewicy do odpowiedzialności karnej za wykroczenie złożył w październiku 2022 r. Komendant Główny Policji. Sprawa dotyczy wydarzeń z grudnia 2021 roku, kiedy razem z byłym posłem lewicy Maciejem Kopcem przeprowadzała kontrole poselskie w ministerstwie sportu, do którego trafił wówczas Łukasz Mejza na stanowisko wiceministra. 

Nie mogąc uzyskać informacji ws. dawnej działalności Mejzy, udała się przed siedzibę PiS i na bramie umieściła wraz z byłym posłem kartki z napisem: "Panie Kaczyński, nie wstyd panu za Mejzę?", "13 dni bez reakcji na aferę Mejzy". Na kolejnej z kartek wymieniono artykuły, o których przekroczenie podejrzewany był Mejza.

Czytaj także:

Wypowiedź ws. Piebiaka

Za wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągnięcie Lubnauer do odpowiedzialności karnej w tej sprawie głosowało 178 posłów, przeciw było 250, a 11 wstrzymało się od głosu. 

O uchylenie immunitetu Katarzynie Lubnauer wnioskował były wiceminister sprawiedliwości z czasów PiS Łukasz Piebiak, a sprawa dotyczyła oskarżenia prywatnego odnoszącego się do medialnej wypowiedzi posłanki z 2021 roku. - No więc straszna kreatura, obrzydliwy człowiek. Wejście jego do KRS co prawda dobrze się wpisuje w tych członków, którzy dotychczas byli, którzy uczynili sobie na przykład z dodatkowych komisji dodatkowe źródło utrzymania, ale jest to obraźliwe dla całego środowiska sędziowskiego - mówiła Lubnauer na antenie TVN24 w 2021 roku.

Sprawą zajmowała się komisja regulaminowa Sejmu poprzedniej kadencji. Wówczas - w lutym 2023 roku - dziewięcioma głosami za, przy ośmiu przeciw - zarekomendowano uchylenie immunitetu Lubnauer. Sprawa nie została jednak wtedy poddana pod głosowanie w Sejmie.

PAP/łp

Polecane

Wróć do strony głównej