Spokojny urlop za granicą. Warto sprawdzić warunki polisy, ich zmiana może słono kosztować

2024-07-01, 16:34

- Wyjeżdżając za granicę, warto się ubezpieczyć oraz dokładnie przeczytać warunki wypłaty odszkodowania, często bowiem ubezpieczyciel nie będzie odpowiadał za urazy powstałe w wyniku uprawiania sportu albo po wypiciu alkoholu - poradził w Polskim Radiu 24 ekspert ds. turystyki Marek Kamieński. - Te warunki można zmienić, ale warto to zrobić przed wyjazdem, bo próba zmiany na miejscu wiąże się z trudnościami i kosztami - wskazał.

W tegorocznym letnim sezonie wakacyjnym wyjazdy w celach turystycznych z co najmniej jednym noclegiem poza miejscem zamieszkania planuje 70 proc. Polaków. Większość, bo 66 proc. respondentów, którzy mają już plany wakacyjne, na swój główny - tj. najdłuższy lub najważniejszy - wyjazd wakacyjny wybierze miejsce w Polsce, a 28 proc. wyjedzie za granicę - wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej.

- Sprzedaż wycieczek wzrosła w tym roku o około 25 proc. Turystyka się rozwija, klienci chcą wyjeżdżać - powiedział w Polskim Radiu 24 ekspert ds. turystyki Marek Kamieński. - W tym roku 65 proc. respondentów odpowiedziało, że wyjedzie na wakacje, z czego jedna trzecia za granicę - zaznaczył.

Spokojny urlop w kraju. Ekspert radzi sprawdzić kwatery

Gość Polskiego Radia 24 radził też, jak uniknąć oszustwa i zapewnić sobie spokojny wypoczynek. Zdecydowanym spędzić urlop w kraju poradził sprawdzić, czy kwatera, jaką chcemy kupić, wpisana jest do urzędowego rejestru w danej miejscowości oraz czy jej cena nie odbiega znacząco od cen w okolicy.

Zwrócił uwagę, że warto też decyzję o rezerwacji noclegu przemyśleć i nie ulegać oszustom namawiającym do podjęcia szybkiej decyzji. Dobrze też zweryfikować opinie o oferencie noclegu.

Bezpieczne wyjazdy za granicę. Fundusz chroni przed bankructwem operatora

Gość Polskiego Radia 24 zaznaczył, że turyści zagraniczni jadący z biurem podróży są chronieni w razie bankructwa operatora. Przypomniał, że od 2016 roku istnieje Turystyczny Fundusz Gwarancyjny, zapewniający polskim turystom stuprocentowe takie zabezpieczenie.

- Każdy klient wyjeżdżający za granicę z biurem podróży wpłaca 15 złotych do tego funduszu. Jest tam już prawie 13 milionów złotych. Jak pokazała historia bankructwa polskiej filii Neckermanna kilka lat temu, żaden z jej klientów nie został wyrzucony z hotelu, nikomu nie skrócono pobytu, a ci, którzy nie zdążyli wyjechać, dostali zwrot pieniędzy - zaznaczył.

Ubezpieczenie na all inclusive. Warto zwrócić uwagę na wyłączenia

Ekspert poradził, by wyjeżdżając za granicę, pamiętać o ubezpieczeniu i sprawdzeniu jego warunków. - Ustawa o imprezach turystycznych nakłada na organizatora obowiązek ubezpieczenia podstawowego, przeważnie do 20 tys. euro, ale także te ubezpieczenia mają wyłączenia - zaznaczył.

Jak mówił, często zdarza się wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela w razie spożycia alkoholu przez ubezpieczonego. - Jeżeli wypijemy chociaż jeden kieliszek alkoholu za granicą, poślizgniemy się na basenie, to ubezpieczyciel powie: przepraszam, ale pan jest pod wpływem alkoholu. W ubezpieczeniach nie ma dopuszczalnego spożycia. Zero, jest zero. Jesteś pod wpływem alkoholu - ubezpieczenie jest wyłączone - przestrzegał.

Czytaj także:

Poradził też sprawdzić, czy umowa ubezpieczenia obejmuje wypadki przy uprawianiu sportu.

Zaznaczył, że można, za niewielką opłatą, znieść zarówno wyłączenie odpowiedzialności za zdarzenia powstałe po spożyciu alkoholu, jak i wskutek uprawiania sportów. Warto to jednak zrobić przed wyjazdem, próba zmiany tego na miejscu wiąże się z trudnościami i kosztami.

Dowód osobisty w zamian za rower? "Nie ma takiej opcji"

Ekspert przestrzegł też przed zostawianiem dowodów osobistych np. w wypożyczalniach samochodów, rowerów, kajaków czy innego sprzętu. - Nie ma takiej opcji. Dzisiaj dowód osobisty jest naszą własnością. Takie wypożyczalnie przeważnie żądają numeru telefonu, ale nie wolno zgadzać się na kserowanie dowodu lub zostawianie go w depozyt. Tego nie trzeba robić - przestrzegł Marek Kamieński.