Reformator nowym prezydentem Iranu. "Do każdego wyciągniemy przyjazną dłoń"

Uważany za reformatora Masud Pezeszkian wygrał wybory prezydenckie w Iranie - wynika z nieoficjalnych wyników II tury głosowania. Według państwowych mediów, Pezeszkian pokonał skrajnie konserwatywnego Sajeda Dżaliliego.

2024-07-06, 07:15

Reformator nowym prezydentem Iranu. "Do każdego wyciągniemy przyjazną dłoń"
Były minister zdrowia, reformista, 70-letni Masud Pezeshkian, prowadzi w drugiej turze przyspieszonych wyborów prezydenckich w Iranie. Foto: PAP/EPA/STR

Masud Pezeszkian podziękował swoim zwolennikom. - Do każdego wyciągniemy przyjazną dłoń - powiedział w rozmowie z państwową telewizją. - Wszyscy jesteśmy obywatelami tego kraju, powinniśmy wykorzystać wszystkich dla postępu kraju - dodał polityk.

Ministerstwo spraw wewnętrznych podało, że do tej pory policzono ponad 30 milionów głosów. Na Masuda Pezeszkiana zagłosowało około 17 milionów wyborców, a na Sajeda Dżaliliego przeszło 13 milionów.

Frekwencja przekroczyła 49 procent. Oficjalne wyniki głosowania mają zostać podane jeszcze w sobotę.

W pierwszej turze, która odbyła się 28 czerwca, Pezeszkian otrzymał 42,5 proc. głosów, Dżalili - 38,6 proc.

REKLAMA

Przedterminowe wybory po katastrofie lotniczej

Masud Pezeszkian ma 69 lat. Jest kardiochirurgiem, pełnił funkcję ministra zdrowia. Najwyższą władzę sprawuje w Iranie nie prezydent, ale najwyższy przywódca, ajatollah Ali Chamenei.

Wybory prezydenckie odbyły się przed terminem, gdyż poprzedni prezydent, Ebrahim Raisi, zginął 19 maja w katastrofie śmigłowca.

Czytaj także: 

PAP, IAR/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej