Polska wyszkoli ukraińskie legiony. Umowa Tusk-Zełenski
2024-07-08, 15:10
- Nikt nie ma prawa w imieniu Ukrainy, a bez jej udziału, decydować o przyszłym pokoju i jego kształcie - powiedział Donald Tusk. Prezydent Zełenski poinformował, że na terenie Polski powstanie i będzie szkolony ukraiński legion - nowa formacja złożona z ochotników.
Prezydent Wołodymyr Zełenski i premier Donald Tusk podpisali ukraińsko-polską umowę w dziedzinie bezpieczeństwa. Szef polskiego rządu powiedział na konferencji prasowej, że Ukraina potrzebuje pomocy całego cywilizowanego świata. Premier podkreślił, że rosyjska inwazja na Ukrainę jest również atakiem na jej sąsiadów i cały Zachód.
Ukraiński legion szkolony w Polsce. Zełenski podał szczegóły
Prezydent Ukrainy podpisał takie dwustronne umowy o gwarancjach bezpieczeństwa już z około 20 krajami Zachodu. Precyzują one, na jakie wsparcie wojskowe i finansowe może liczyć Kijów. - Umówiliśmy się też w naszym porozumieniu na sformowanie i szkolenie na terenie Polski ukraińskiego legionu. Będzie to nowa formacja złożona z ochotników, która na wzór ukraińsko-polsko-litewskiej brygady mogłaby umożliwić obywatelom Ukrainy, znajdującym się na terenie Polski, wzięcie udziału w obronie Ukrainy - przekazał Zełenski.
- Legion ukraiński przeszedłby szkolenie w Polsce, zostałby wyposażony i uzbrojony. Każdy obywatel Ukrainy, który zdecyduje się wstąpić do legionu, będzie mógł podpisać kontrakt z siłami zbrojnymi Ukrainy - dodał Zełenski.
Ukraiński prezydent podkreślił, że szczególnie istotne zapisy tego porozumienia dotyczą współpracy "w zakresie przeciwdziałania rosyjskim atakom lotniczym, które mogą zmierzać w kierunku Polski". - Tu wraz z naszymi specjalistami wojskowymi opracujemy mechanizmy szybkiej realizacji tego punktu naszego porozumienia - zaznaczył Zełenski.
REKLAMA
Posłuchaj
Tusk po podpisaniu umowy zwrócił się do prezydenta Ukrainy przypominając, że bezpośrednio po wizycie w Polsce ukraiński przywódca udaje się na szczyt NATO w Waszyngtonie.
- Tam także będziecie mogli liczyć na nasze pełne wsparcie. Ta droga Ukrainy do NATO jest dłuższa, niż byście chcieli, niż chciałaby Polska. Wiemy o tym. Na razie zrobimy wszystko, by pomoc NATO była jak najbardziej efektywna dla Ukrainy - podkreślił polski premier.
- Jeśli jutro, czy pojutrze nie doczekacie się jednoznacznej deklaracji, to nic się nie zmieni w stanowisku Polski. Będziemy dalej namawiać naszych sojuszników, aby ta ścieżka, droga dojścia do UE, jak i do NATO była dla Ukrainy jak najszybsza - mówił Tusk.
Powtórzył, że "nikt nie ma prawa bez Ukrainy, a w imieniu Ukrainy, decydować o przyszłym pokoju i jego kształcie".
- Nikt nie ma prawa występować w imieniu Polski, czy całej UE, bez pełnego porozumienia z Ukrainą i nami wszystkimi, jeśli chodzi o ewentualne rozmowy z Moskwą - dodał. Tusk zapewnił, że będzie tego "skutecznie pilnował w UE".
- Cieszę się, że coraz więcej rozmawiamy o udziale Polski w odbudowie Ukrainy. Obaj wierzymy w zwycięstwo, wierzymy w pokój po zwycięstwie i szybką, i skuteczną odbudowę Ukrainy. Polska będzie brała w tym udział i cieszę się, że jesteś gotowy mieć patronat nad dobrą polską współpracą z Ukrainą także w procesie odbudowy. Wszystkiego dobrego w Waszyngtonie, możesz na nas liczyć - zakończył premier Tusk, zwracając się do ukraińskiego prezydenta-
REKLAMA
Masowy ostrzał Ukrainy
- Wiecie, że dzisiaj Rosja uderzyła w wielu miastach Ukrainy - Kijów, Krzywy Róg, Dniepr; uderzono też w jeden z najważniejszych naszych szpitali (...) w związku z tym chciałbym poprosić, i dziękuję za taką możliwość, aby wszyscy tutaj obecni chwilą milczenia uczcili pamięć zmarłych - powiedział Zełenski.
Premier powiedział, że poniedziałkowe spotkanie w cztery oczy z prezydentem Zełenskim mnie mogło się rozpocząć inaczej niż właśnie od wspomnienia tych, którzy zginęli dzisiaj pod rosyjskimi bombami. - Byłem bardzo poruszony tym, co powiedział mi pan prezydent o obiektach ataku, np. szpital dziecięcy dzieci chorych na raka - dodał.
- Nie ma takich słów, dokumentów, deklaracji politycznych, które wystarczyłyby z jednej strony jako słowa potępienia dla agresora, a z drugiej strony, które by wystarczyły za oznaki solidarności i pomocy - powiedział.
Około 20 osób zginęło, a około 50 zostało rannych w poniedziałek w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego w Ukrainie – poinformował szef MSW Ihor Kłymenko. W Kijowie wiadomo o siedmiu zabitych, 10 ofiar śmiertelnych jest w Krzywym Rogu.
- 3 proc. PKB na obronność. Biały Dom odpowiada Polskiemu Radiu
- Oczekiwania wobec szczytu NATO. Siemoniak wskazał dwie kwestie
dn/IAR/PAP
REKLAMA