Radio TOK FM wygrywa proces z Maciejem Świrskim. Nie zapłaci nałożonej kary

2024-07-09, 11:45

Radio TOK FM wygrywa proces z Maciejem Świrskim. Nie zapłaci nałożonej kary
Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.Foto: Leszek Szymański/PAP

Radio TOK FM wygrało w sądzie z przewodniczącym KRRiT Maciejem Świrskim. TOK FM nie zapłaci kary, którą szef KRRiT nałożył w związku z jedną z audycji. Wyrok nie jest prawomocny.

We wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie uznał rację nadawcy radia TOK FM i uchylił w całości karę nałożoną przez szefa KRRiT Macieja Świrskiego na stację - poinformowała media Dorota Grabowska, szefowa newsroomu Radia TOK FM.

Sędzia Paweł Stosio stwierdził, że krytyka władzy nigdy nie może być podstawą nałożenia kary na nadawcę, a zarzuty KRRiT wobec TokFM są całkowicie bezzasadne.

- Audycja w zakresie fragmentu zakwestionowanego przez organ sprowadzała się do krytyki umieszczenia w podręczniku dla młodzieży elementów programu partii i związanych z nią poglądów, a nie krytyki tej partii. Sąd nie znalazł także podstaw do przypisania zarzutu nadawcy szerzenia rzekomej mowy nienawiści wobec osób popierających poglądy jednej z partii. Audycja tego w ogóle nie poruszała. To są totalnie wyimaginowane zarzuty, których nie ma w treści. W żadnym miejscu audycji nie przypisywano podręcznikowi treści nazistowskich, ani tym bardziej nie zarzucono szerzenia takich poglądów jakiejkolwiek partii czy autorowi podręcznika, to również są wyimaginowane treści - uzasadniał sędzia Paweł Stosio.

Podobnie sąd ocenił zarzut poniżania i naruszania godności ofiar drugiej wojny światowej, w tym Żydów, wysunięty przez szefa KRRiT.

REKLAMA

- Zdaniem sądu organ swój wywód oparł w tym zakresie na niezrozumieniu treści audycji, bądź też zastosował daleko idącą nadinterpretację fragmentu audycji opartą na wyrwanej z kontekstu wypowiedzi jej gościa, który jest nauczycielem historii i WOS i w przyszłości miałby prowadzić nauczanie w oparciu o podręcznik HiT. Sąd przeanalizował szerszy fragment audycji w zakresie użycia zwrotu „cierpiętne ofiary” niż tylko zacytowany przez organ w uzasadnieniu decyzji i dokonał oceny kwestionowanego stwierdzenia w oparciu o jej sens logiczny i faktyczny punkt odniesienia  - wyjaśnił sędzia.

"Wyrok uchylający decyzję potwierdza, że granice dopuszczalnej krytyki dziennikarskiej są szerokie i organ nadzoru nie ma prawa nakładać kary na nadawców tylko dlatego, że nie zgadza się z pewnymi ocenami lub uznaje je za zbyt dosadne. Do nałożenia kary trzeba czegoś więcej - np. propagowania działań sprzecznych z prawem - a wyrażenie opinii takim propagowaniem z reguły nie jest" - informuje na swojej stronie internetowej Radio TOK FM.


Posłuchaj

Mecenas Krzysztof Misarko, pełnomocnik spółki Inforadio, czyli właściciela radia TokFM ocenia wyrok (IAR) 0:19
+
Dodaj do playlisty

 

Sprawę skomentowała również Kamila Ceran, redaktorka naczelna TOK FM, która wskazała, że "próba ukarania Radia TOK FM za rzekomą mowę nienawiści w programie, który piętnował mowę nienawiści w podręczniku do HiT, skończyła się tak, jak na to zasługiwała.

REKLAMA

Sąd potwierdził słuszność naszych argumentów i odrzucił stawiane nam zarzuty, wykreowane na polityczne zamówienie. To smutne, że KRRiT, powołana, by bronić wolności słowa w polskich mediach, w ogóle zajęła się tej wolności ograniczaniem".

Pełnomocnik spółki Inforadio, czyli właściciela radia TokFM, mecenas Krzysztof Misarko powiedział, że jest zadowolony z orzeczenia.

- Sąd potwierdził, że niektóre zarzuty postawione w decyzji nie miały oparcia w treści samej audycji, czyli że przewodniczący nałożył karę za coś, czego ani dziennikarz, ani gość nie powiedział - mówił mecenas Krzysztof Misarko.

Pełnomocnik KRRiT poinformowała, że nie wyklucza apelacji po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.

REKLAMA

Za co KRRiTV chciała nałożyć karę?

28 kwietnia 2023 roku przewodniczący KRRiT Maciej Świrski zdecydował o nałożeniu na Radio TOK FM kary pieniężnej w wysokości 80 tysięcy złotych. Szef KRRiT dopatrzył się naruszenia prawa i wszczął postępowanie w sprawie audycji "Pierwsze śniadanie w TOK-u", prowadzonej przez Piotra Maślaka, który wraz z gościem programu omawiał podręcznik "Historia i teraźniejszość" autorstwa prof. Roszkowskiego, odnosząc się krytycznie do niektórych zawartych w nim fragmentów.


Posłuchaj

Sędzia Paweł Stosio ocenia zasadność kary dla TOK FM (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty

 

Przewodniczący KRRiT ukarał Radio TOK FM "za rzekome propagowanie działań sprzecznych z prawem, poglądów i postaw sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym oraz zawierających treści nawołujące do nienawiści i dyskryminujące. Kara została nałożona również za rzekome poniżanie i naruszanie godności ofiar II wojny światowej, w tym Żydów" - informuje na swojej stronie Radio TOK FM.

Odwołanie radia do Sądu Okręgowego

26 maja 2024 roku nadawca Radia TOK FM, Inforadio złożył do Sądu Okręgowego w Warszawie odwołanie od decyzji Przewodniczącego KRRiT nakładającej na stację karę pieniężną z art. 18 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji i zaskarżył tę decyzję w całości.

REKLAMA


PR24/PAP/IAR/Turkowska/sw

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej