Kreml szykuje prowokacje? Polska i Ukraina powinny mieć się na baczności

2024-07-13, 10:42

Kreml szykuje prowokacje? Polska i Ukraina powinny mieć się na baczności
Płot na granicy polsko-białoruskiej. Foto: Marcin Pawlukiewicz/REPORTER

Rosja może przygotowywać prowokacje na Ukrainie, a także dążyć do zwiększenia presji migracyjnej na granicy polsko-białoruskiej - ostrzegają niezależni eksperci wojskowi. 

W piątek rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa zarzuciła ukraińskim władzom, że planują zniszczenie zapór kijowskiej elektrowni wodnej, aby zrzucić winę na Moskwę. Ukraińskie MSZ i Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji odrzuciło te oskarżenia.

- Pierwsza myśl jak przychodzi do głowy - okupant przygotowuje się do uderzenia w te obiekty i takimi oświadczeniami próbuje zdjąć z siebie odpowiedzialność - stwierdził ukraiński ekspert wojskowy Ołeksandr Kowalenko.

Białoruś jest od "brudnej roboty"

Jednocześnie pojawiają się w przestrzeni publicznej informacje o ściąganiu przez Moskwę kolejnych grup nielegalnych emigrantów, z których część może zostać wysłana na polsko-białoruską granicę.

REKLAMA

W ocenie białoruskiego opozycjonisty Alesia Michalewicza, również w tym przypadku Rosja będzie chciała zdjąć z siebie odpowiedzialność wskazując na miński reżim.

- Rosja nie robi tego bezpośrednio z obwodu królewieckiego, ale od lat wykorzystuje Białoruś i Łukaszenkę do najbrudniejszej pracy - dodał białoruski opozycjonista.

W ocenie części niezależnych ekspertów, Moskwie zależy na odciągnięciu uwagi zachodnich państw od Ukrainy, aby doprowadzić do sytuacji, w której Unia Europejska i NATO ograniczą pomoc dla Kijowa.

CZYTAJ TAKŻE:

IAR/Maciej Jastrzębski/WR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej