Śledztwo ws. polskich części w irańskich dronach. Rosja uderza Shahedami w Ukrainę
Prokuratura Krajowa oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzą śledztwo w sprawie polskich części w irańskich dronach Shahed, które wykorzystuje Rosja do uderzeń na Ukrainę. Śledczy podejrzewają, że naruszone zostały przepisy, dotyczące eksportu broni i technologii.
2024-07-18, 18:36
Pompy produkowane przez WSK Poznań miały być zakupione przez irańską firmę produkującą ciągniki rolnicze, ale trafiły do dronów.
Zarząd polskiej firmy tłumaczy się, że pompy nie są technologicznie przystosowane do zasilania silników lotniczych ze względu ich wagę, ani do pracy z paliwem innym niż olej napędowy, a w szczególności pracy z paliwem lotniczym. Firma oświadczyła też, że dokładnie sprawdzany jest każdy potencjalny kontrahent, przeznaczenie zamawianego towaru, a następnie dokonywana jest analiza sankcji obowiązujących w danym czasie. Dodano, że w przypadku eksportu poza rynek UE, WSK Poznań wymaga od potencjalnych klientów przesłania deklaracji użytkownika końcowego.
Polskie części w irańskich dronach. Mocne słowa Siemoniaka i Tomczyka
Zdaniem ministra spraw wewnętrznych Tomasza Siemoniaka mogło dojść do ominięcia sankcji. Przyznał, że sprawa wykryta przez ABW jest "absolutnie bulwersująca". Zapowiedział, że prokuratura będzie stawiać zarzuty i informować o postępach. - Od początku istnienia tego rządu staramy się te wszystkie kwestie związane z sankcjami uszczelniać, bo w ubiegłych latach ten system był bardzo poluzowany wbrew retoryce - wyjaśniał.
Posłuchaj
- Nie wyobrażam sobie, że polskie służby o tym nie wiedziały, że nie informowały nadzorców, bo albo to źle świadczy o polskich służbach, albo o nadzorcach, czyli ministrach rządu PiS. To jest gigantyczna kompromitacja - powiedział z kolei wiceszef MON Cezary Tomczyk.
REKLAMA
Posłuchaj
Irańskie drony Shahed są używane przez Rosję w wojnie na Ukrainie. Radio Zet poinformowało, że w maszynach wykorzystywane są pompy paliwowe, wyprodukowane przez państwową Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego - Poznań Sp. z o.o., należącą do Agencji Rozwoju Przemysłu.
Czytaj dalej:
- "To zapewne był szantaż, skończy jak Czeczko". Szef BYPOL-u o Szmydcie
- Rosjanie mogą wykorzystać lukę. Ekspert ISW ostrzega NATO. "To może być szybciej, niż myślimy"
dn/IAR
REKLAMA