Ekstraklasa. Udana inauguracja Pogoni. "Portowcy" nie pozostawili złudzeń Koronie Kielce

Pogoń Szczecin pokonała Koronę Kielce 3:0 w meczu 1. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Dublet w sobotnim spotkaniu na swoim koncie zapisał Efthymios Koulouris, a "Portowcy" objęli prowadzenie w tabeli.

2024-07-20, 19:22

Ekstraklasa. Udana inauguracja Pogoni. "Portowcy" nie pozostawili złudzeń Koronie Kielce
Mecz Pogoń Szczecin - Korona Kielce. Foto: PAP/Marcin Bielecki

Od pierwszego gwizdka boiskowe wydarzenia zdominowali "Portowcy". Efektownym strzałem zewnętrznym podbiciem popisał się Grosicki, ale Dziekoński zdołał sparować piłkę. Gronie uderzał także Biczachczjan, lecz on nie trafił w światło bramki. Kielczanie odpowiedzieli strzałami Strzebońskiego i Błanika, ale oba były bardzo niskiej próby.

W 20. minucie znakomitą szansę miał Wahlqvist - Szwed dopadł do bezpańskiej piłki na linii pola karnego, ale przeniósł piłkę minimalnie nad spojeniem bramki Korony. Po właściwej stronie spojenia leciała futbolówka po uderzeniu Gorgona z 28. minuty, jednak Dziekoński wykazał się refleksem i efektownie wypiąstkował ją na rzut rożny.

Przewaga gospodarzy znalazła swoje odzwierciedlenie w wyniku w 35. minucie po greckiej akcji - z lewego skrzydła dośrodkował Koutris, a akcję efektownym wolejem wykończył Koulouris, nie dając szans bramkarzowi rywali. Bardzo podobną akcję przeprowadził kilka minut później Grosicki z Koulourisem, ale tym razem napastnik nie zdołał trafić w światło bramki.

Pogoń mogła podwyższyć także w 40. minucie, ale po raz kolejny Dziekoński utrzymał swój zespół w grze, w stylu bramkarza piłki ręcznej broniąc nogą strzał Biczakczjana.

REKLAMA

Tuż po przerwie na 2:0 podwyższył Koulouris. Grecki snajper trafił z rzutu karnego, podtyktowanego po zagraniu ręką. Kilka minut później sprzed "szesnastki" ponownie uderzał aktywny Biczakczjan, ale w ostatniej chwili został zablokowany.

Goście w okolice pola karnego Pogoni przedzierali się jedynie z rzadka. Ta sztuka udała się m.in. Remacle'owi, ale płaska centra Belga minęła wszystkich partnerów i nie zagroziła "Portowcom".

Charakterystyczny tyfon okrętowy, oznaczający trafienie "Portowców, zawył po raz trzeci w 84. minucie, kiedy Biczakczjan odegrał do Łukasiaka, a ten strzałem tuż przy słupku ustalił wynik spotkania.


Posłuchaj

Pomocnik gospodarzy - reprezentant Armenii Wahan Biczachczian był zadowolony z wygranej i przyznał, że jego drużyna miała mecz z Koroną pod kontrolą (IAR) 0:15
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Posłuchaj

Pomocnik Pogoni i wychowanek szczecińskiego klubu Kacper Łukasiak zaliczył kapitalny debiut w ekstraklasie okraszony golem (IAR) 0:37
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

W gorszym nastroju od 20-letniego pomocnika "Dumy Pomorza" był jego rówieśnik z Korony Hubert Zwoźny, który w debiucie w ekstraklasie musiał powstrzymać na skrzydle kapitana Pogoni Kamila Grosickiego (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

  

Pogoń Szczecin - Korona Kielce 3:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Efthymis Koulouris (35), 2:0 Efthymis Koulouris (48-karny), 3:0 Kacper Łukasiak (84).

Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Fredrik Ulvestad. Korona Kielce: Hubert Zwoźny, Miłosz Strzeboński, Mariusz Fornalczyk.

Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn). Widzów: 18 743.

Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Mariusz Malec, Benedikt Zech, Leonardo Koutris - Wahan Biczachczjan (88. Leo Borges), Fredrik Ulvestad, Adrian Przyborek (83. Joao Gamboa), Alexander Gorgon (66. Kacper Łukasiak), Kamil Grosicki (66. Patryk Paryzek) - Efthymis Koulouris (88. Olaf Korczakowski).

Korona Kielce: Xavier Dziekoński - Konrad Matuszewski, Miłosz Trojak, Piotr Malarczyk, Hubert Zwoźny - Dawid Błanik (54. Adrian Dalmau), Yoav Hofmeister, Shuma Nagamatsu (54. Martin Remacle), Miłosz Strzeboński (54. Pedro Nuno), Mariusz Fornalczyk (85. Adam Chojecki) - Jewgienij Szykawka (54. Wiktor Długosz). 

Czytaj także:

bg/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej