Morawiecki w Ryanairze. "Panie Mateuszu, co to się stało?"

Na krótkim nagraniu, które krąży po sieci, widzimy byłego premiera, którego zagaduje jeden z pasażerów. "Panie Mateuszu, co to się stało, że Ryanair?" - słyszmy pytanie. Poseł PiS zareagował uśmiechem, ale nie odpowiedział.

"Później będzie na stopa i BlaBlaCar" - słychać na nagraniu.

Morawiecki odpowiada. "Grunt, żeby nie odlecieć"

Były szef rządu odpowiedział dopiero po jakimś czasie w mediach społecznościowych, pod opublikowanym w serwisie X wideo. "W polityce jak w życiu: raz w Embraerze, raz w Ryanairze" - napisał polityk.

Podsumował także: "Grunt, żeby nie odlecieć".

Embraer to samoloty, którymi dysponował polski rząd, a Mateusz Morawiecki korzystał z nich podczas podróży, pełniąc funkcję premiera. Z kolei Ryanair to przewoźnik kojarzony z tanimi lotami.

• "Lot z piekła rodem". Na pokładzie samolotu doszło do rękoczynów
• Morawiecki reaguje na śledztwo prokuratury. Pisze o "polowaniu na czarownice"

X, onet.pl

wmkor