Morawiecki rażąco naruszył prawo? Jest wyrok ws. wyborów kopertowych

NSA oddalił skargi byłego premiera Mateusza Morawieckiego i Poczty Polskiej na orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Chodziło o zlecenie Poczcie Polskiej przygotowanie wyborów korespondencyjnych w 2020 roku.

2024-06-28, 15:05

Morawiecki rażąco naruszył prawo? Jest wyrok ws. wyborów kopertowych
NSA oddalił skargi Morawieckiego i Poczty Polskiej ws. wyborów kopertowych. Foto: PAP/Paweł Supernak

W kwietniu 2020 roku ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zaskarżył do WSA decyzję premiera Morawieckiego z 16 kwietnia tamtego roku, polecającą Poczcie Polskiej przygotowanie wyborów korespondencyjnych.

RPO wskazywał wtedy, że to na tej podstawie poczta wystąpiła do władz samorządowych o przekazanie jej spisów wyborców. Jednak według ówczesnego RPO, zaskarżona decyzja rażąco naruszała prawo i negatywnie wpływała na prawa obywatelskie.

Z taką argumentacją zgodził się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który 15 września 2020 orzekł, że zaskarżona decyzja jest nieważna. Premier i Poczta Polska wnieśli kasację do NSA.

W grudniu ubiegłego roku Sejm powołał komisję śledczą do zbadania legalności wyborów korespondencyjnych. Mateusz Morawiecki był jednym ze świadków.

REKLAMA

Wyrok był nieprawomocny, przysługiwała od niego skarga kasacyjna do NSA. Takie skargi wnieśli Poczta Polska i ówczesny szef rządu Mateusz Morawiecki. Wskutek decyzji NSA, wyrok jest prawomocny.

Morawiecki: wyrok NSA jest całkowicie oderwany od tamtych czasów i zagrożenia, które panowało

- Dzisiejszy wyrok NSA jest w całkowitym oderwaniu od tamtych czasów i zagrożenia, które wówczas panowało - powiedział b. premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do decyzji NSA oddalającej kasację od wyroku WSA, który orzekł, że decyzja Morawieckiego zobowiązująca Pocztę Polską do przygotowania wyborów korespondencyjnych rażąco naruszyła prawo.

Według byłego premiera decyzję o ustanowieniu wyborów korespondencyjnych wydano na podstawie ustawy covidowej, co potwierdził prawomocnym postanowieniem sąd karny, a to działanie odbyło się w sytuacji wyższej konieczności.

- Pomimo wprowadzenia wiosną 2020 r. stanu epidemii, organy władzy publicznej, w tym premier, zobowiązane były przepisami konstytucji do organizacji wyborów prezydenckich w stosownym terminie. Nie zaistniała bowiem wyłączająca ten obowiązek przesłanka określona w art. 228 ust. 7 Konstytucji - dodał Morawiecki.

REKLAMA

Były premier ocenił, że NSA nie bierze pod uwagę skutków społeczno-gospodarczych swojego orzeczenia.

Polityk stwierdził, że sprawa ma charakter polityczny. - Skargę do WSA składał ówczesny RPO, a dzisiejszy Prokurator Generalny, który sam wskazuje, że traktuje sprawę honorowo, co komunikuje wszem i wobec tuż przed wydaniem wyroku przez NSA - zaznaczył.

- Dzisiejsza decyzja to zburzenie zaufania do państwa, które stara się działać w najtrudniejszych momentach w najnowszej historii. Dla dobra Rzeczypospolitej trzeba podejmować decyzje, nawet te kończące się tak niesprawiedliwymi i politycznymi orzeczeniami, jak to dzisiejsze - dodał.

Wybory kopertowe

Korespondencyjne wybory na prezydenta miały odbyć się 10 maja 2020 roku. W kraju trwała wtedy epidemia COVID-19. Rząd chciał, by głos można było oddać wyłącznie drogą korespondencyjną. Wydrukowano pakiety wyborcze, a ich dostarczeniem miała się zająć Poczta Polska, posługująca się spisami wyborców pozyskanymi od władz lokalnych. Ostatecznie nie doszło do głosowania w tej formie.

REKLAMA

Liderzy PiS odpowiedzą za wybory kopertowe? Joński: będą wnioski do prokuratury

Czytaj także: 

dn/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej