Liga Mistrzów. Jagiellonia przypieczętuje awans? "Nie mamy problemów z motywacją"

2024-07-31, 07:23

Liga Mistrzów. Jagiellonia przypieczętuje awans? "Nie mamy problemów z motywacją"
Jagiellonia Białystok pewnie wygrała w pierwszym meczu z FK Poniewież. Foto: PAP/Artur Reszko

Po zwycięstwie 4:0 na wyjeździe, Jagiellonia zagra w środę u siebie z litewskim FK Poniewież rewanżowy mecz 2. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Mistrzów.

Trener białostoczan Adrian Siemieniec zapewnia, że nie ma problemu z motywacją zespołu, dla którego to historyczne wydarzenie.

- To są eliminacje do Ligi Mistrzów, cały poprzedni rok ci zawodnicy, my jako trenerzy, cały klub pracował ciężko na to, by dzisiaj się w takich momentach znaleźć. To jest wielkie święto, wielkie wydarzenie i nagroda dla całego klubu - mówił dziennikarzom we wtorek na przedmeczowej konferencji prasowej.

Problemów z motywacją nie będzie

Adrian Siemieniec przekonywał, że z tego powodu wynik pierwszego meczu i jego przebieg nie ma znaczenia dla motywacji piłkarzy. Mówił, że to mecz na swoim stadionie, prawdopodobnie przy komplecie publiczności. - W ogóle w ten sposób nie patrzę, że będę musiał używać jakichś specjalnych metod, by zmotywować drużynę. To jest coś wspaniałego, to jest nagroda, to jest coś wyczekiwanego, coś czego długo tu nie było, wręcz historycznego - mówił szkoleniowiec o meczu.

- Uważam, że powinniśmy mieć bardzo dużo szacunku dla tej sytuacji, że powinno przez nas przemawiać takie docenienie momentu, w którym jesteśmy, bo piłka nożna i sport są bardzo przewrotne i ta sytuacja się zmienia czasami bardzo szybko. Dzisiaj dla nas jest to niesamowity i bardzo ważny moment, i tak do tego podchodzimy - niezależnie od tego, jaki był scenariusz pierwszego spotkania - powiedział Siemieniec.

Jagiellonia chce znowu wygrać. "Nie ma minimalizmu"

Kilka razy powtórzył, że to mecz eliminacji do LM - jak się wyraził - "najbardziej elitarnych rozgrywek europejskich i prawdopodobnie najlepszych klubowych rozgrywek na świecie". - Jestem przekonany, że świadoma drużyna, a za taką uważam nasz zespół, po prostu maksymalnie mocno zmotywowana będzie - zapewniał szkoleniowiec Jagiellonii.

Siemieniec dodał, że "stan dwumeczu nie zmienia nastawienia i mentalności" jego zespołu. - Chęci dążenia do zwycięstwa, tego że nie chcemy kalkulować, że nie ma u nas takiego kunktatorskiego myślenia, minimalistycznego - powiedział. Mówił też, że z szacunku dla przeciwnika z Litwy, szacunku do rozgrywek i "miejsca, w którym jesteśmy", Jagiellonia zrobi wszystko, by w środowy wieczór rozegrać mecz na bardzo dobrym poziomie.

Początek meczu Jagiellonia - FK Poniewież - w środę o godz. 20.30 na stadionie miejskim w Białymstoku.

Czytaj także:

/empe, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej