Laserem oślepiał pilota śmigłowca LPR. 13-latek w poważnych tarapatach

- To było jasne, zielone światło, które oświetlało śmigłowiec. To ewidentne zagrożenie. Osłoniłem się i odwróciłem do tyłu - opowiadał Rafał Górnicki, pilot Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

Pilot powiadomił odpowiednie służby i podał swoje położenie oraz prawdopodobne miejsce skąd jest oślepiany. Policjantom szybko udało się ustalić balkon, z którego prowadzona była wiązka lasera. 

Jak się okazało, to był 13-latek, który znalazł sobie nietypową rozrywkę na balkonie. - Sprawcę udało się złapać na gorącym uczynku. To było 20 minut od pierwszego telefonu na 112 - relacjonował pilot.

13-latek w poważnych tarapatach

- Materiały ze sprawy zostały przekazane do sądu rodzinnego, który podejmie dalsze decyzje - poinformowała Tatiana Lukoszek z Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich. Na całe szczęście pilot nie był w powietrzu, bo mogłoby dojść do wielkiej tragedii.

REKLAMA

- To jest zagrożenie dla ruchu lotniczego oraz dla poszczególnych członków załogi - powiedział kierownik działu zarządzania bezpieczeństwem LPR Łukasz Chalubka.

Za oślepianie pilota laserem grozi kara do roku pozbawienia wolności.

To nie pierwszy przypadek kierowania wiązki lasera na pilotów. w 2022 roku w samym Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym było osiem takich przypadków, w 2023 - siedem, a w pierwszej połowie tego roku już sześć. W lotnictwie cywilnym rocznie dochodzi do ponad 200 takich zdarzeń.

• Czołowe zderzenie osobówki z ciężarówką. Nie żyje jedna osoba
• Pijany kierowca wjechał w dzieci na rowerach. Nowe informacje
• Tragedia na A4. Autostrada zablokowana po śmiertelnym wypadku

dn/Polsatnews

REKLAMA