Niesiołowski oczyszczony z zarzutów. "Szczuli, by mnie zniszczyć"

Sąd Najwyższy oddalił kasację prokuratury w sprawie Stefana Niesiołowskiego. Śledczy domagali się ponownego rozpatrzenia sprawy dotyczącej rzekomego korumpowania polityka. "Ostatecznie zostałem oczyszczony z wszystkich zarzutów w wymyślonej przez PiS aferze" - skomentował były poseł i senator.

2024-08-02, 16:56

Niesiołowski oczyszczony z zarzutów. "Szczuli, by mnie zniszczyć"
Stefan Niesiołowski oczyszczony z zarzutów. Foto: Agnieszka Sniezko/East News

Prokuratura zarzucała Stefanowi Niesiołowskiemu przyjmowanie łapówek w formie usług seksualnych, które mieli rzekomo sponsorować politykowi znajomi biznesmeni. 

Sprawa ciągnęła się przez kilka lat. Według śledczych, do przypadków korupcji miało dochodzić w latach 2013-2015. W styczniu 2019 wystąpili oni o uchylenie politykowi, wówczas posłowi klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego – Unii Europejskich Demokratów, immunitetu. 

Wyrok w sprawie Niesiołowskiego. Prokuratura chciała kasacji

Niesiołowski zrzekł się immunitetu. Nie przyznał się do winy, ogłosił koniec politycznej działalności i nie wystartował w wyborach w 2019 roku. W 2022 roku został uniewinniony przez sąd rejonowy, rok później wyrok ten utrzymał w mocy sąd okręgowy. 

Pomimo tego, prokuratura chciała uchylenia wyroku i dlatego wystąpiła o kasację do Sądu Najwyższego. SN podjął ostateczną decyzję. Stefan Niesiołowski został uniewinniony, a do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych.

REKLAMA

Niesiołowski: pisowcy szczuli, by mnie zniszczyć

"Sąd Najwyższy odrzucił wniosek pisowskich prokuratorów (Barski i spółka) o ponowny proces" - napisał były polityk, odnosząc się między innymi do Dariusza Barskiego, byłego prokuratora krajowego. Podkreślił, że oczyszczono go z zarzutów w "wymyślonej przez PiS aferze". 

"A tak szczuli pisowcy aby mnie opluć i zniszczyć. Nie udało się kanalie Kaczyński, Kamiński itd." - czytamy we wpisie Stefana Niesiołowskiego.

Czytaj także:

W rozmowie z portalem tvp.info były wicemarszałek Sejmu zaznaczył, że "PiS przegrało". - To było kłamstwo, podłość i niesłuszne zarzuty - mówił. Podkreślił, że żądanie przez prokuratora Sebastiana Mrowińskiego kary dwóch i pół roku więzienia w jego wieku "byłoby raczej dożywociem". 

REKLAMA

Niesiołowski dodał, że czuje "gorzką satysfakcję" w związku z postanowieniem Sądu Najwyższego.

ms/tvp.info, X

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej