Ekstraklasa. Widzew z kolejnym zwycięstwem. Cracovia straciła punkt w końcówce
Widzew Łódź pokonał Cracovię w poniedziałkowym meczu piłkarskiej ekstraklasy. Łodzianie rozstrzygnęli losy meczu w ostatnich minutach za sprawą Frana Alvareza i Imada Rondicia.
2024-08-05, 21:42
Obydwa zespoły przystąpiły do tego meczu do dobrych nastrojach – Cracovia po wygranej w Częstochowie z Rakowem, a Widzew po zwycięstwie u siebie z Lechem Poznań.
Spotkaniu od początku było interesującym widowiskiem. Najpierw zaatakowali goście i Samuel Kozlovsky oddał minimalnie niecelny strzał zza pola karnego. W odpowiedzi znakomitą indywidulaną akcję przeprowadził Benjamin Kallman. Fin wpadł w pole karne i strzałem w długi róg pokonał Rafała Gikiewicza. Widzew starał się wyrównać i w 16. minucie Imad Rondic nawet umieścił piłkę w siatce, ale gol nie został uznany z powodu spalonego.
Ataki łodzian w końcu przyniosły efekt. Jakub Łukowski precyzyjnym strzałem z około 20 metrów zaskoczył Henricha Ravasa. To był drugi gol w tym sezonie pozyskanego z Korony Kielce pomocnika.
Potem, mimo intensywnej gry, żadnej z drużyn nie udało się wypracować dobrej okazji brakowej i pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1. Po wznowieniu gry Cracovia była bliska objęcia ponownie prowadzenia. Mikkel Maigaard oddał fantastyczny strzał z około 30 metrów, lecz trafił piłką w poprzeczkę. W 62. min Gikiewicz wspaniałą interwencją uratował gości przed stratą gola, zatrzymując na linii strzał Kallmana.
Potem mecz został na dziesięć minut przerwany ze względu na ekscesy na trybunach. Najpierw kibice Widzewa weszli na dach stadionu i zawiesili flagę, a potem na dach wbiegli kibice Cracovii i ją zerwali.
W 81. min Ravas odważną interwencją powstrzymał Rondica. Chwilę później było już 2:1 dla Widzewa. Marek Hanousek świetnie przechwycił piłkę i podał do Antoniego Klimka. Ten wpadł pole karne i podał do Frana Alvareza, który z około 16 metrów trafił w górny róg. Ravas był bez szans.
Mecz został przedłużony o 13 minut. Cracovia miała więc sporo czasu, aby doprowadzić do remisu. Widzew jednak umiejętnie się bronił, a tuż przed końcowym gwizdkiem wyprowadził skuteczny kontratak, po którym Rondic ustalił wynik spotkania.
Cracovia Kraków – Widzew Łódź 1:3 (1:1)
Bramki: 1:0 Benjamin Kallman (4), 1:1 Jakub Łukowski (21), 1:2 Fran Alvarez (84), 1:3 Imad Rondic (90+12).
Żółta kartka - Cracovia Kraków: Filip Rózga, Otar Kakabadze; Widzew Łódź: Juan Ibiza, Samuel Kozlovsky, Marek Hanousek, Antoni Klimek.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: 11 933.
Cracovia: Henrich Ravas - Jakub Jugas (90+1. Patryk Janasik), Kamil Glik, Virgil Ghita - Otar Kakabadze (90+1. Ajdin Hasić), Mikkel Maigaard, Patryk Sokołowski (75. Amir Al-Ammari), David Kristjan Olafsson - Filip Rózga (83. Michał Rakoczy), Benjamin Kallman, Mick van Buren.
Widzew Łódź: Rafał Gikiewicz – Marcel Krajewski, Mateusz Żyro, Juan Ibiza, Samuel Kozlovsky - Fran Alvarez (90+1. Juljan Shehu), Marek Hanousek, Jakub Łukowski (80. Antoni Klimek) - Jakub Sypek (90+1. Hubert Sobol), Imad Rondić, Kamil Cybulski (63. Hilary Gong).
bg/PAP
REKLAMA