Polska w europejskiej czołówce. Polacy w większości mieszkają na swoim

2024-08-06, 13:30

Polska w europejskiej czołówce. Polacy w większości mieszkają na swoim
Budynek mieszkalny/Grand Warszawski/Shutterstock. Foto: Grand Warszawski/Shutterstock

Polskie rodziny najczęściej mieszkają we własnych nieruchomościach i nie są zbyt chętne do mieszkania w wynajmowanych, czym różnią się choćby od Niemców. Dane Eurostatu dotyczące mieszkalnictwa uwidaczniają różnice między wschodem a zachodem Unii Europejskiej. 

Większość polskich gospodarstw domowych to mieszkania lub domy własnościowe. Pod tym względem Polska jest w europejskiej czołówce - gdy w naszym kraju 87 proc. gospodarstw domowych zajmuje nieruchomości własnościowe, to średnia UE to 69 proc., a w najsłabszych pod tym względem Niemczech, tylko 47 proc. Z danych Eurostatu wynika dość wyraźny podział na wschód i zachód, zarówno pod względem liczby rodzin wynajmujących mieszkania, jak i pod względem udziału nieruchomości nieobciążonych hipoteką.

Polacy rzadko biorą kredyt mieszkaniowy, ale Rumuni jeszcze rzadziej

Wbrew pozorom, którym można ulec, obserwując gorączkę sporów o wysokość stóp procentowych, większość Polaków ma nieruchomości nieobciążone hipoteką. Aż 75,3 proc. polskich gospodarstw domowych mieszka całkowicie na swoim. To o ponad 30 punktów procentowych większy udział niż średnia UE i o niecałe 4 pp wyższy niż średnia dla naszego regionu. Jednak do Rumunii Polsce pod tym względem daleko – aż 94,4 proc. rumuńskich gospodarstw domowych ma nieruchomości nieobciążone żadnym kredytem. Również w Bułgarii większość rodzin nie musi się martwić o ratę kredytu czy nastroje właściciela – aż 84,4 proc. gospodarstw domowych jest na swoim.

Średnią regionu CEE (Europa Środkowo-Wschodnia) pod tym względem obniżają znacząco choćby Czechy (55,3 proc.) czy Estonia (54,3 proc.). To dlatego udział nieruchomości nieobciążonych kredytem w regionie wynosi 71,7 proc. Średnia UE to 44,2 proc.
Udział nieruchomości kupionych z udziałem kredytu hipotecznego jest jednak w Polsce dobrze widoczny - 12 proc. polskich gospodarstw domowych spłaca bankom raty za swój dach nad głową. Średnia unijna wynosi w tym wypadku 24,9 proc., a średnia regionu CEE 14,5 proc.

Tu jednak, jak zauważa Polski Instytut Ekonomiczny, w Polsce mamy wyraźne różnice regionalne - w Warszawie nieruchomość na kredyt ma 20 proc. gospodarstw domowych, podczas gdy w województwie świętokrzyskim tylko 6,5 proc. Główna linia podziału to wschód-zachód - mieszkańcy zachodniej części kraju częściej mieszkają w nieruchomościach zakupionych na kredyt (13,5 proc.), podczas gdy we wschodniej udział nieruchomości na kredyt wśród gospodarstw domowych wynosi tylko 9 proc.

REKLAMA

W Unii Europejskiej największy udział gospodarstw domowych mieszkających w nieruchomości kupionej na kredyt jest w Holandii, gdzie wynosi 59,3 proc. Najrzadziej kredyt biorą Rumuni - tylko 1,3 proc. rumuńskich rodzin mieszka w skredytowanej nieruchomości.

Na względną niechęć Polaków do kredytów hipotecznych z pewnością wpływają obecnie wysokie stopy procentowe sprawiające, że koszt takiego kredytu w Polsce jest najwyższy w UE, jak i inne czynniki takie jak niska dominanta wynagrodzeń czy wysokie ceny mieszkań.

Polacy unikają najmu

W przeciwieństwie do zachodniej części Unii, a szczególnie Niemiec czy Austrii, Polacy unikają wynajmowania mieszkań. I jest to wyraźny trend od wielu lat. W 2011 roku w wynajmowanym mieszkaniu żyło 17,9 proc. polskich gospodarstw domowych, a obecnie mieszkanie wynajmuje zaledwie 12,7 proc. polskich rodzin. Średnia dla całej UE wynosi tu 30,9 proc., a dla regionu CEE 13,9 proc. Polacy są przy tym i tak bardziej chętni do wynajmowania mieszkania niż Rumuni – zaledwie 4,4 proc. rumuńskich gospodarstw domowych żyje w wynajmowanym lokum.

Na drugim biegunie są Austria, Niemcy i Dania, gdzie mieszkania wynajmuje znacząca część lub wręcz większość. W Niemczech aż 52,4 proc. rodzin mieszka w wynajmowanym mieszkaniu, w Austrii 45,7 proc., a w Danii 40 proc. Wpływ na to mają zarówno stabilne przepisy chroniące zarówno właściciela nieruchomości, jak i najemcę, ale także szeroka dostępność mieszkań z regulowanym przez państwo lub władze lokalne czynszem, czyli odpowiedników polskich mieszkań komunalnych. O ile w Polsce najem traktowany jest zazwyczaj jako zło konieczne w drodze do kupna/wybudowania własnego dachu nad głową, o tyle np. w Niemczech czy Austrii nikt nie ma problemu z tym, by przez całe życie żyć w wynajmowanym mieszkaniu.

REKLAMA

PIE/Eurostat/AM/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej