Nawet ponad 10 tys. złotych świeżo po studiach. Na tych kierunkach opłaca się studiować
Jakie studia wybrać, by mieć szansę na dobre zarobki? Twarde dane pokazują, po jakich kierunkach absolwenci zarabiają najlepiej. Jest kierunek, po którym można zarobić nawet ponad 20 tysięcy miesięcznie zaraz po dyplomie.
2024-08-07, 13:43
Od kilku lat funkcjonuje w Polsce system monitorowania ekonomicznych losów absolwenta (ELA). Dane w ELA pochodzą z ZUS i systemu POL-on (informacje o szkolnictwie wyższym i nauce). Najnowsze informacje o tym, jak radzą sobie na rynku pracy absolwenci wyższych uczelni, pochodzą z 2022 roku. I wynika z nich, że najbardziej opłacalne są studia II stopnia Executive MBA na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Studiując ten kierunek w języku angielskim, można było liczyć na pensję w wysokości 24 133,06 zł brutto miesięcznie.
Wybierając język polski jako język studiów, można było liczyć na 16 739,28 miesięcznie. W obu przypadkach dane odnoszą się do mediany zarobków.
Kierunki informatyczne nadal opłacalne
Zgodnie z zestawieniem sporządzonym przez serwis Business Insider, najwięcej zarabiali zaraz po studiach absolwenci kierunków informatycznych. Najwyższe zarobki osiągnęli absolwenci informatyki na Uniwersytecie Wrocławskim, których mediana zarobków wynosiła 15 912,52 zł. W Na 66 kierunków, po których średnia zarobków wynosiła ponad 10 tysięcy złotych brutto, tylko 25 to kierunki inne niż informatyka, ale często wiążące się z nowymi technologiami (jak elektronika i telekomunikacja na AGH). W rankingu zestawiono kierunki II stopnia (magisterskie) i jednolite studia magisterskie. Z zestawienia wyłączono jednak studia, po których trzeba jeszcze zdobywać dodatkowe uprawnienia (prawo, medycyna itp.).
Dobrze można też zarobić po studiach technicznych. Najlepsze zarobki gwarantował tu kierunek mikroelektronika w technice i medycynie na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, po którym mediana zarobków absolwentów wynosiła 13 661,98 zł brutto.
REKLAMA
Studia humanistyczne mniej opłacalne na starcie
Zdecydowanie mniej niż absolwenci kierunków technicznych i informatycznych zarabiali świeżo po studiach ci, którzy skończyli kierunki humanistyczne. Nie oznacza to jednak, że wiąże się to na pewno z niskimi zarobkami. W 2022 roku średnie wynagrodzenie wynosiło 6346 zł, a np. absolwenci socjologii na Collegium Civitas osiągnęli medianę 7905,16 zł. Na dobre zarobki mogli też liczyć absolwenci psychologii na Uniwersytecie Warszawskim, bo mediana ich zarobków wyniosła 7678,43 zł. Popłacało też studiować języki skandynawskie i germanistykę - w przypadku niestacjonarnych studiów germanistycznych ich absolwenci mogli spodziewać się zarobków na poziomie 8546,24 zł miesięcznie. Dane dotyczące studiów humanistycznych nie uwzględniają jednak studiów prawniczych z powodów wymienionych wyżej.
Fakt, że po kierunkach humanistycznych i społecznych nie zarabia się tak dobrze na starcie, jak po studiach technicznych, nie oznacza, że kierunki te są nieopłacalne. Zarobki humanistów mają tendencję do szybszego wzrostu wraz z rozwojem kariery niż w przypadku informatyków itp. A w przypadku np. studiów aktorskich czy filmowych początkowe zarobki mogą być wręcz głodowe, ale osiągnięcie choćby średniego poziomu może już dawać wysokie zarobki.
Finanse wciąż się opłacają
Kierunki ekonomiczno-finansowe wciąż mogą być opłacalnym wyborem. Jednak coraz mniej opłaca się tradycyjna ekonomia czy rachunkowość i finanse. Owszem, wciąż gwarantują przyzwoite zarobki, ale więcej można zarobić miesięcznie, np. wybierając kierunek Data Science and Business Analitycs na Uniwersytecie Warszawskim - po zaocznych zarobki absolwentów sięgają 13 792,56 zł, a po dziennych II stopnia 11 027,49. Absolwenci analizy dużych zbiorów danych na Akademii Leona Koźmińskiego mogą liczyć na 11 102,48 zł brutto miesięcznie.
Łączenie studiów z pracą się opłaca
O ile absolwenci najbardziej opłacalnych kierunków mogli liczyć w 2022 na zarobki sporo powyżej średniej krajowej, o tyle średnia dla wszystkich absolwentów już nie jest tak kolorowa, choć wciąż nie były to zarobki niskie. I jeden wniosek płynący z zestawienia warto podkreślić - opłacało się pracować przed studiami i w ich trakcie.
REKLAMA
Absolwenci studiów magisterskich średnio zarabiali na starcie 5786 zł. Ale ci, którzy pracowali jeszcze przed rozpoczęciem studiów, mogli liczyć średnio na 6409 zł brutto miesięcznie. Ci, którzy weszli na rynek pracy w trakcie studiów, zarabiali 5946 po otrzymaniu dyplomu. Natomiast ci, którzy całą swoją uwagę poświęcili studiom, otrzymali na start średnio 4530 zł brutto.
W przypadku studiów I stopnia zależność ta była identyczna. Średnio absolwenci studiów licencjackich mogli liczyć na 4697 zł brutto. Pracujący już przed studiami zarabiali świeżo po studiach średnio 5735 zł, ci, którzy zaczęli pracę w trakcie studiów, dostawali 4624 zł, a średnie wynagrodzenie absolwenta studiów licencjackich bez doświadczenia w pracy wyniosło tylko 3546 zł brutto miesięcznie.
Wybierając kierunek studiów należy jednak pamiętać o jednej ważnej rzeczy - to, że jakiś kierunek był opłacalny dla dotychczasowych absolwentów, nie oznacza, że będzie opłacalny dla przyszłych. W ciągu kilku lat studiów wiele może się bowiem w gospodarce zmienić.
- Ranking uczelni w Polsce. UW obroniło pierwszą lokatę
- Polacy preferują pracę hybrydową. Co na to pracodawcy?
- Trzeba zachęcać do powrotu na rynek pracy. Także przez elastyczne formy zatrudnienia
BI/ELA/AM/wmkor
REKLAMA