Ulice jak rzeki, powalone drzewa, ewakuacja. Śląsk po nawałnicy

W związku z silnym wiatrem i intensywnymi opadami deszczu strażacy odebrali ponad 700 zgłoszeń. Do interwencji wyjeżdżali ponad pół tysiąca razy. Najgorzej było na Śląsku, gdzie woda zalewała piwnice, a wiatr łamał drzewa. W związku z zagrożeniem, w Śląskiem i Świętokrzyskiem przeprowadzono ewakuację kilku obozów harcerskich.

2024-08-09, 10:09

Ulice jak rzeki, powalone drzewa, ewakuacja. Śląsk po nawałnicy
Do strażaków na Śląsku wciąż napływają zgłoszenia. Foto: Komenda Miejska PSP w Dąbrowie Górniczej

Beata Wiączek z RCB powiedziała, że najpoważniejsza sytuacja była na południu kraju, gdzie mieszkańcy otrzymali w czwartek alerty. Dodała, że działania strażaków polegały przede wszystkim na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic i posesji oraz usuwaniu wiatrołomów.

Posłuchaj

Posłuchaj

Beata Wiączek z RCB o sytuacji po burzach w kraju 0:24
+
Dodaj do playlisty

Najgorzej na Śląsku

Tylko w województwie śląskim od czwartkowego popołudnia do piątkowego poranka strażacy interweniowali 213 razy. - W sumie otrzymaliśmy 360 zgłoszeń - powiedział Radiu Katowice starszy kapitan Radosław Rzepecki, rzecznik Komendanta Miejskiego PSP w Dąbrowie Górniczej. Działania strażaków z Dąbrowy Górniczej były wspierane przez jednostki z innych miast: m.in. z Tychów, Gliwic, Katowic i Zawiercia.

Posłuchaj

REKLAMA

Posłuchaj

Starszy kapitan Radosław Rzepecki, rzecznik Komendanta Miejskiego PSP w Dąbrowie Górniczej o interwencjach na terenie miasta i okolicy 0:18
+
Dodaj do playlisty

Woda zalała w mieście i okolicy wiele piwnic, podwórek i dróg, na kilka godzin utrudniając lub uniemożliwiając przejazd. Woda wdarła się m.in. do pomieszczeń w Pałacu Kultury Zagłębia, w Zespole Szkół Sportowych, Centrum Usług Wspólnych, Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym i centrum wodnym Nemo. Prezydent tego miasta Marcin Bazylak informował w czwartek o niespotykanych wcześniej opadach.

Po wczorajszych nawałnicach, strażacy z Dąbrowy Górniczej nadal otrzymują zgłoszenia od mieszkańców i to właśnie oni mieli najwięcej pracy.

Ewakuacja obozów harcerskich

Na Śląsku, w powiecie zawierciańskim ewakuowano zapobiegawczo dwa obozy harcerskie: łącznie 65 harcerzy i 14 osób z kadry. Po godz. 18 harcerze i kadra zapobiegawczo ewakuowali się z obozu z namiotami w miejscowości Podzamcze (gmina Ogrodzieniec, powiat zawierciański). Decyzję o ewakuacji podjął komendant obozu. W ewakuacji drugiego obozu uczestniczyli strażacy. Podobne ewakuacje przeprowadzono w woj. świętokrzyskim. Nikt nie został poszkodowany.

REKLAMA

Czytaj także:

IAR/PAP/łp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej