"Kursk" - 24 lata po tragedii. Anna Łabuszewska: Putin lekceważył i lekceważy ludzi

2024-08-13, 12:13

"Kursk" - 24 lata po tragedii. Anna Łabuszewska: Putin lekceważył i lekceważy ludzi
Władimir Putin. Moskwa 12.08.2024 r.Foto: PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

W obwodzie kurskim od siedmiu dni trwa ukraińska ofensywa. Szczątki rakiet zniszczyły wielopiętrową kamienicę w stolicy obwodu - Kursku, raniąc kilkanaście osób. Według ostatnich danych Ukraińcy zajęli kilkadziesiąt rosyjskich miejscowości w obwodzie kurskim. Jak przypominają także rosyjscy internauci, ukraińska ofensywa ma miejsce po 24 latach od tragedii okrętu "Kursk". Gościem Polskiego Radia 24 była Anna Łabuszewska, publicystka Tygodnika Powszechnego.

Atomowy okręt podwodny "Kursk" zatonął 12 sierpnia 2000 roku na Morzu Barentsa wraz ze 118-osobową załogą. Rosyjskie media niezależne i obrońcy praw człowieka winą za tragedię obarczyli Władimira Putina, który nie wyraził zgody na podjęcie międzynarodowej akcji ratowniczej.

Po 24 latach o tej tragedii rosyjscy internauci zamieszczają wpisy, w których obarczają Władimira Putina odpowiedzialnością za topienie Rosji tak, jak za jego rządów zatonął okręt Kursk.

Anna Łabuszewska przypominała wydarzenia, które miały miejsce po tragedii "Kurska" i postępowanie władz wobec rodzin marynarzy. - Klamra spinająca "Kursk", który zatonął w sierpniu 2000 r. i Kurs, stolicę obwodu kurskiego, który został zaatakowany przez regularną armię ukraińską, narzuca się sama. Putin wtedy zlekceważył ludzi i teraz ich lekceważy. Teraz to jeszcze bardziej to widać, jest to jeszcze silniejszy trend w jego polityce niż wtedy, na początku, gdy dopiero zaczynał swoje rządy - zauważyła.

Posłuchaj

Anna Łabuszewska o tragedii "Kurska" (Stan rzeczy) 26:09
+
Dodaj do playlisty

Jak podkreślała, armia rosyjska od lat przeżarta jest korupcją. - System stworzony czy udoskonalony przez Putina wspiera się na filarze korupcji, dotyczy to nie tylko urzędników cywilnych, ale i dowództwa wojskowego czy ministerstwa obrony. Obserwujemy to, co dzieje się w ministerstwie obrony po dymisji ministra Szojgu, mamy serie informacji o tym, że jego zastępcy, wiceministrowie czy szefowie departamentów są kolejno aresztowani po przeprowadzonych audytach. Na niższych szczeblach obowiązuje ten sam mechanizm, odcinania "renty korupcyjnej" wśród wojskowych w zależności zależnie od tego, jaki mają stopień - mówiła publicystka, która zaznaczyła, że dziś nawet oficjalne rosyjskie media nie mówią w swojej propagandzie o godności rosyjskiego munduru.

REKLAMA

Czytaj także:

Latem 2000 roku okręt atomowy K-141 Kursk wrócił z Morza Śródziemnego i brał udział w manewrach na Morzu Barentsa. W trakcie ćwiczeń doszło do eksplozji na pokładzie i jednostka poszła na dno. Na ratunek załodze ruszyły znajdujące się w pobliżu okręty Szwecji, pomoc zaoferowali Amerykanie i Brytyjczycy, ale Moskwa nie wydała zgody. Po wydobyciu wraku okazało się, że wewnątrz eksplodowała torpeda i wybuchł pożar. Eksperci ustalili, że wybuch przeżyły 23 osoby, które można było uratować, ale w związku z tym, iż Rosjanie mieli przestarzały sprzęt, a generałowie nie zgodzili się na dopuszczenie do okrętu zagranicznych ekip ratowniczych, również tych 23 marynarzy poniosło śmierć.

* * *

AudycjaStan rzeczy
ProwadzącyPiotr Wąż
Gość: Anna Łabuszewska (Tygodnik Powszechny)
Data emisji: 12.08.2024
Godzina emisji: 21.33

REKLAMA

PR24/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej