La Liga. Lewandowski powalczy z Mbappe i Alvarezem. "Nie zapomniał, jak strzelać gole"
Robert Lewandowski i Barcelona rozpoczynają sezon od wyjazdowego meczu z Valencią. Jak podkreślają hiszpańscy dziennikarze, polski napastnik przystąpi do rozgrywek "ze szczególną zachętą".
2024-08-17, 14:36
Rozpoczynający się sezon La Liga dla Lewandowskiego będzie trzecim w koszulce Barcelony. Pierwszy z nich "Blaugrana" zakończyła na szczycie, a "Lewy" został królem strzelców. W drugim było już gorzej - Katalończycy byli drudzy, a kapitan Biało-Czerwonych - trzeci w klasyfikacji zdobywców bramek.
Kampanię 2024/2025 Barcelona rozpocznie od wyjazdowego meczu z Valencią.
"Lewandowski, który kończy 36 lat w przyszłą środę, zmierzy się z Valencią, jednym ze swoich ulubionych rywali, z zamiarem pokazania, że ma jeszcze dużo energii w wyjątkowym roku ze względu na walkę z Kylianem Mbappe i Julianem Alvarezem. Lewandowski staje przed sezonem ze szczególną zachętą. Jest głodny pokazania, że nie stracił instynktu strzeleckiego i powalczy o trofeum króla strzelców, co będzie bardzo kosztowne" - czytamy w "Sporcie".
Kataloński dziennik zwrócił uwagę, że "Lewy" jest w niezłej formie, co udowodnił w sparingach.
REKLAMA
"Lewandowski ma ten sezon w kontrakcie, plus kolejny opcjonalny i ma nadzieję pokazać kibicom, że nie zapomniał, jak strzelać gole. W okresie przygotowawczym zdobył dwie bramki przeciwko Milanowi w USA, a jego postawa była postrzegana jako aktywna" - napisano.
Dziennikarze podkreślili także, że 35-letni napastnik dba o odpowiednie przygotowanie fizyczne.
"Jego przygotowanie fizyczne jest zawsze doskonałe, pomimo faktu, że lata mijają, ale były piłkarz Bayernu Monachium bardzo dba o utrzymanie swojego poziomu. A jeśli jego szybkość lub gra pressingiem w ataku ucierpią, zawsze ma w zanadrzu bramki, które trzyma w kapeluszu" - dodano.
Mecz Valencia - FC Barcelona rozpocznie się 17 sierpnia o godzinie 21.30.
- Serie A. Wojciech Szczęsny o rozstaniu z Juventusem: to nie jest mądra decyzja ze strony klubu
- Rusza Serie A. Piotr Zieliński pomoże Interowi w obronie tytułu
red/Sport
REKLAMA
REKLAMA