Zaginięcie Izabeli Parzyszek. Pojawiły się nowe informacje
Izabela Parzyszek zaginęła w tajemniczych okolicznościach w piątek 9 sierpnia i dotąd nie została odnaleziona. Teraz pojawiają się nowe informacje dotyczące jej samochodu i rzeczy prywatnych.
2024-08-18, 20:50
35-letnia Izabela Parzyszek wciąż jest poszukiwana po tym, jak w piątek 9 sierpnia zaginęła w pobliżu autostrady A4. Pochodząca z Kruszyna kobieta jechała z Bolesławca do Wrocławia, odebrać swojego ojca ze szpitala. Po drodze jednak zadzwoniła do niego z autostrady A4 i powiedziała, że na 78. kilometrze trasy zepsuł się jej samochód.
Tajemnicze zaginięcie Izabeli Parzyszek. Dlaczego znajomi odjechali jej samochodem?
Kiedy na miejsce dotarli znajomi zaalarmowanego ojca 35-latki, znaleźli samochód, ale po Izabeli nie było śladu.
Jak informuje "Fakt", przybyli ludzie uruchomili pojazd i nim odjechali zanim pojawiła się policja. - Nie byłoby takiej możliwości, gdyby to policjanci dotarli wcześniej. Samochód musiałby zostać odwieziony na policyjny parking na lawecie i zabezpieczony do oględzin - wyjaśnił asp. sztab. Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji.
W związku z tym policjanci zabezpieczyli samochód później. Teraz będzie je badał biegły, który ma ustalić, czy pojazd jest sprawny i czy w ostatnim czasie uległ jakiejś awarii. Samo to, że znajomi ojca Izabeli Parzyszek tak szybko uruchomili samochód i nim odjechali, stawia ten aspekt pod znakiem zapytania.
REKLAMA
Zostawiła telefon, wzięła plecak
Niepokój budzą także inne, nietypowe okoliczności zniknięcia kobiety. Wiadomo już, że w samochodzie pozostał telefon komórkowy 35-latki, jednak zabrała z niego plecak z dokumentami. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu. Służby prowadzące postępowanie biorą pod uwagę wiele wątków.
Bliscy zaginionej mówią, że nie miała powodu, by samemu zniknąć. Nie zachowywała się nigdy w sposób, który mógłby wzbudzić w tej sprawie jakieś podejrzenia. Kiedy miała jakieś problemy, informowała mamę, tatę lub męża.
- Miała problemy jak każdy. Rodzice trochę chorują, spiętrzyło się jej dużo pracy, z koleżanką się poprztykała. Jednak nie miała powodu, by zniknąć - wyjaśnił mąż Izabeli Parzyszek w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Policja wciąż poszukuje 35-latki
Policja wciąż prowadzi poszukiwania. W sobotę nad ranem funkcjonariusze zablokowali na prawie godzinę autostradę A4, licząc na to, że pies tropiący pomoże w odnalezieniu 35-latki. Niestety psy nie podjęły żadnego tropu.
REKLAMA
Bolesławiecka policja opublikowała rysopis i fotografie poszukiwanej kobiety.
"Izabela Parzyszek, lat 35, zam. Kruszyn, pow. bolesławiecki. Zaginiona ostatni raz była widziana w dniu 9 sierpnia 2024r, na terenie powiatu złotoryjskiego. Kobieta mierzy 173 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, włosy koloru blond, długości do ramion, oczy koloru brązowego" - podaje Komenda Powiatowa Policji w Bolesławcu.
Policjanci proszą, by każdy, kto ma "jakieś informacje dotyczące zaginionej, proszony jest o nawiązanie kontaktu z Komendą Powiatową Policji w Bolesławcu, pod numerem telefonu - 47 87 33 200/201".
- Tajemnicze zaginięcie Izabeli Parzyszek. Sprawdzili konto bankowe kobiety
- Zaginięcie Izabeli Parzyszek. "Wciąż otrzymujemy sygnały"
PAP/Polsatnews.pl/policja.pl/jmo
REKLAMA