Podróżujesz pociągiem? W tych miejscach będą duże utrudnienia

We wrześniu na północy kraju rozpocznie się kolejny etap modernizacji linii kolejowej między Słupskiem a Lęborkiem, a na południu zaplanowane są remonty linii między Strzelinem a Kamieńcem Ząbkowickim, Kłodzkiem a granicą z Czechami oraz części linii z Kłodzka do Kudowy-Zdroju. Oznacza to zawieszenie na tym odcinku ruchu pociągów na czas prac. Także tych PKP Intercity. Na północy zostaną skrócone trasy, między innymi, pociągów klasy IC - "Słupia" i "Parsęta" oraz kurs EIP do Kołobrzegu przez Słupsk i Lębork. Na południu skrócone do Strzelina będą trasy pociągów klasy TLK - "Śnieżka", "Heweliusz" i "Rozewie".

Komunikacja zastępcza nie będzie zadowalająca

Rosnące wciąż zainteresowanie pasażerów koleją i pobijane co miesiąc rekordy przewozów najwyraźniej nie wpłynęły na decyzje dotyczące organizacji komunikacji zastępczej na remontowanych odcinkach.

Pasażerowie EIP nie otrzymają jakiejkolwiek komunikacji zastępczej skomunikowanej z dojazdem pociągu do Gdyni. Podobnie będzie w przypadku kursów "Słupi" i "Parsęty". Oznacza to znaczące odcięcie od transportu publicznego Koszalina, ale także leżących nad morzem kurortów takich jak np. Ustka. Choć jesień nie jest porą masowych wyjazdów nad morze, to jednak oznacza to, że szansa na przyjazd turystów, choćby weekendowych, znacznie się zmniejsza.

Z kolei na Dolnym Śląsku, za trzy skrócone pociągi Kłodzko otrzyma tylko dwa połączenia ZKA, czyli Zastępczej Komunikacji Autobusowej. To oznacza, że dotarcie choćby kuracjuszy do położonych w Kotlinie Kłodzkiej uzdrowisk (Kudowa-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Polanica-Zdrój) będzie trudniejsze niż dotychczas.

REKLAMA

W przypadku północnej części kraju PKP IC tłumaczy, że brak komunikacji zastępczej dotyczy połączeń weekendowych, a priorytetem była organizacja ZKA dla codziennych kursów. Ponieważ faktycznie zamknięty jest odcinek Lębork-Słupsk, to między Słupskiem a Kołobrzegiem będzie kursował skład wahadłowy, który będzie odpowiadał pociągom IC "Pobrzeże" oraz TLK "Ustronie", za które na odcinku Lębork-Słupsk będą kursy ZKA. 

W przypadku połączeń w okolicach Kłodzka, brak informacji o powodach takiej, a nie innej decyzji PKP IC. 

Zaraz po długim sierpniowym weekendzie PKP IC zasłużenie chwaliło się przewozowym rekordem (307 tys. pasażerów jednego dnia). Jednak możliwym jest, że takie podejście do komunikacji zastępczej sprawi, że część (szczególnie nowych) pasażerów znów odwróci się od kolei i wróci do podróży własnym autem. 

Czytaj także: 

• Intercity z kolejnym rekordem. Długi weekend był bardzo udany
• Kilkaset nowych wagonów. Podróżowanie PKP Intercity będzie bardziej komfortowe
• CPK z unijnym dofinansowaniem. To ułatwi start inwestycji

rynekkolejowy.pl/AM

REKLAMA