Kobieta kandydatem PiS na prezydenta? Kaczyński stawia sprawę jasno

Zdaniem prezesa Prawa i Sprawiedliwości wystawienie kobiety, jako kandydatki na prezydenta, mija się z celem. - W czasie wojennym nie miałaby wielkich szans - ocenił Jarosław Kaczyński. Według niego ryzykowny byłby również start Mateusza Morawieckiego, bo "jest obciążony pełnieniem funkcji premiera". 

2024-08-26, 10:08

Kobieta kandydatem PiS na prezydenta? Kaczyński stawia sprawę jasno
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta z partii PiS nie powinna kandydować kobieta . Foto: PAP / Radek Pietruszka

kandydata na prezydenta Jarosław Kaczyński był pytany w Radiu Maryja. Jak stwierdził, nie może to być kobieta.

"Nie miałaby wielkich szans"

- Trudno mi sobie wyobrazić nawet model tej pani, która byłaby tą kandydatką.  W czasie wojennym nie miałaby wielkich szans. Z mężczyzną to wiadomo - musi być młody, wysoki, okazały, przystojny. Wyborcy te wymogi wizerunkowe stawiają wysoko. Musi mieć rodzinę. Musi znać bardzo dobrze język angielski. Najlepiej jakby znał dwa języki. Mamy kandydatów, którzy są doskonali i w angielskim, i francuskim - powiedział prezes PiS.

Według niego ubiegający się o najwyższy urząd w państwie polityk z PiS powinien być "człowiekiem, dla którego świat nie jest czymś obcym, który bywał na konferencjach i wykładach". 

Morawiecki na prezydenta? Kaczyński mówi o cudzie

Ocenił również potencjalną kandydaturę byłego szefa rządu. - Mateusz Morawiecki jest obciążony pełnieniem funkcji premiera i podejmowaniem trudnych decyzji. To powoduje, że ma pewne wejście do drugiej tury, ale zwycięstwo w niej byłoby wynikiem jakiegoś cudu. Z drugiej strony, gdybyśmy z powodu jakiegoś innego cudu stanęli przed możliwością powołania premiera, to niewątpliwie zostałby nim Morawiecki - podkreślił Kaczyński.

REKLAMA

Dodał również, że oczekiwania niektórych polityków PiS, dotyczące pozbycia się Mateusza Morawieckiego, są nieracjonalne.

Ocenił także działalność Jacka Kurskiego, byłego prezesa Telewizji Polskiej. Zaznaczył, że ma dla niego bardzo ważną rolę do spełnienia w ugrupowaniu. 

- Jacek może nie jest nadmiernie subtelny w działaniach, ale za to jest skuteczny. Ta telewizja w moim głębokim przekonaniu nam pomogła. Jacek nie potrafił jednak, co jest jego wadą, powstrzymać się od wyrażania - nie wprost oczywiście - swoich personalnych emocji, także tych wewnątrzpartyjnych. To była rzecz niedobra - podsumował Jarosław Kaczyński.

Wciąż nie ogłosili kandydatów

Obecnie żadna z głównych partii politycznych w Polsce nie ogłosiła jeszcze oficjalnie swojego kandydata na prezydenta na wybory w 2025 roku. W PiS trwają poszukiwania i spekulacje, a wśród potencjalnych kandydatów pojawiają się między innymi nazwisko Mariusza Błaszczaka.

REKLAMA

Nieoficjalnie mówi się, że Prawo i Sprawiedliwość może próbować powtórzyć manewr z 2015 roku, wystawiając mniej rozpoznawalnego polityka, który zyska na popularności w trakcie kampanii, podobnie jak było z Andrzejem Dudą w roku 2015.

Platforma Obywatelska również nie ogłosiła swojego kandydata. Formacja ta prawdopodobnie zdecyduje się na osobę o dużym doświadczeniu politycznym. W tym kontekście sporo mówi się o kandydaturze Rafała Trzaskowskiego, obecnego włodarza Warszawy.

Pretendenta do najważniejszego urzędu w państwie wskazała natomiast Konfederacja. Został nim - wybrany przez radę liderów ugrupowania - Sławomir Mentzen.

Czytaj także:

wp.pl, bartos

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej