Zmasowany atak Rosji. Dotkliwe zniszczenia, syreny wyły w całej Ukrainie

Nocą w całej Ukrainie rozbrzmiały syreny alarmowe. Rosjanie poderwali bowiem myśliwiec MiG-31K, zdolny do przenoszenia hipersonicznych pocisków Kindżał. Ich zasięg wynosi ponad 2000 kilometrów, z kolei ich duża szybkość daje obronie przeciwpowietrznej bardzo mało czasu na reakcję. W ukraińskich mediach podano również informację o starcie z lotniska w Engels kilku bombowców.

Bomby spadły na Krzywy Róg, położony w centralnej Ukrainie. Między innymi na hotel Aurora - w wyniku ataku zginęły dwie osoby. Uszkodzone zostały też domy, sklepy i samochody.

Wybuchy w Kijowie i innych miastach

Odgłosy wybuchów były też słyszane w Kijowie. Nie wiadomo jednak, czy pociski sięgnęły celu, czy odgłosy były pokłosiem strącania pocisków przez obronę przeciwrakietową.

Stolica Ukrainy została także zaatakowana dronami.

REKLAMA

Ponadto eksplozje było słychać w Równem, Chmielnickim, Zaporożu i Sumach.

Poderwano polskie myśliwce

W związku z rosyjskim atakiem z powietrza na Ukrainę - polskie Dowództwo Operacyjne RSZ zapewniło, że na bieżąco monitoruje sytuację i wyraziło gotowość do "natychmiastowej reakcji na zagrożenia".

Poderwane zostały polskie i sojusznicze myśliwce.

• Kolejny obcy obiekt wleciał do Polski. Rzeczniczka NATO komentuje
• Rosja z dużymi problemami. Putin sięga po emerytów, nieletnich i niepełnosprawnych
• Skuteczny cios Ukrainy. Płoną platformy wiertnicze na Morzu Czarnym

łl/IAR, PAP