Pobił, dusił i groził śmiercią. Brutalny napad na pracownicę lombardu

2024-08-27, 17:31

Policjanci kryminalni z warszawskiego Targówka zatrzymali podejrzanego o brutalny napad na pracownicę lombardu. Mężczyzna, chcąc okraść miejsce, pobił kobietę, dusił ją i groził jej śmiercią. Najbliższe trzy miesiące sprawca spędzi w areszcie.

Brutalny napad miał miejsce 14 sierpnia po południu, kilka minut przed zamknięciem lombardu. Do lokalu w dzielnicy Targówek wszedł zamaskowany mężczyzna w wieku około 30-40 lat. Pracująca tam kobieta powiadomiła go o zamknięciu. Wówczas krzyknął: "to napad" i uderzył pracownicę lombardu.

Brutalny napad. Mężczyzna pobił kobietę, próbował okraść lombard

Później napastnik zaciągnął kobietę na zaplecze, gdzie brutalnie ją pobił, podduszał i użył wobec niej gazu. Jednocześnie groził jej śmiercią, przykładając narzędzie przypominające broń. Sprawca chciał się dostać do sejfu.

Zanim to nastąpiło, został spłoszony przez przypadkową osobę, która weszła do lombardu. Uciekając, porwał jeszcze torebkę pracownicy, w której był portfel, dokumenty i telefon.

Zaatakowanej kobiecie udało się uruchomić alarm, który przywołał dwóch pracowników ochrony. Oni jednak także nie zdołali zatrzymać napastnika, który był agresywny i zaatakował ich gazem.

REKLAMA

Policja zatrzymała podejrzanego

Kobieta z powodu swoich obrażeń została zabrana do szpitala, a następnego dnia złożyła zeznania na policji. Dzięki sprawnej i zdecydowanej postawie policjantów szybko udało się ustalić rysopis sprawcy. Ustalono także i rozpytano świadków, przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia i jego otoczenia.

- Kryminalni weryfikowali wszystkie uzyskane informacje. Dzięki wykonanym czynnościom wytypowali sprawcę. Kilka dni potem zatrzymali 35-letniego mieszkańca Targówka. Podczas przeszukania zabezpieczyli u niego dwa miotacze gazu pieprzowego - poinformowała nadkom. Paulina Onyszko w komunikacie Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI.

Funkcjonariusze doprowadzili podejrzanego do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Północ, gdzie został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Postępowanie jest prowadzone w kierunku "usiłowania rozboju, w zbiegu z rozbojem, uszkodzeniem ciała i kradzieżą rozbójniczą". Za to wszystko sprawcy grozi nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora sąd zgodził się na trzymiesięczny areszt tymczasowy.

praga-polnoc.policja.gov.pl/jmo/wmkor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej