Wypadek z udziałem żołnierzy. "Padły niekontrolowane strzały"

W komunikacie czytamy, że podczas zmiany posterunku "padły niekontrolowane strzały z broni służbowej". Żołnierz 1 batalionu czołgów w Żurawicy został postrzelony w nogę. Natychmiast udzielono mu pierwszej pomocy, a następnie przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Białymstoku.

DORSZ poinformował, że stan żołnierza jest stabilny. Jego życie nie jest zagrożone.

Ranny także drugi żołnierz

Jak dodano, w zdarzeniu ucierpiał również drugi żołnierz z tej samej jednostki, który został ranny w palec dłoni. Trafił do szpitala w Hajnówce "w celu udzielenia specjalistycznej pomocy lekarskiej".

W zdarzeniu - jak zaznaczyło wojsko - nie brały udziału osoby trzecie. Rodziny poszkodowanych zostały poinformowane o nieszczęśliwym wypadku i objęte opieką psychologiczną.

Sprawę bada ŻW

Okoliczności wypadku wyjaśnia na miejscu Żandarmeria Wojskowa.

Operacja Bezpieczne Podlasie, w ramach której żołnierze służą przy granicy polsko-białoruskiej w tym regionie, polega na zabezpieczeniu tej granicy w związku z presją migracyjną i działaniami hybrydowymi ze strony Białorusi.

• "Przekazaliśmy wszystko, co mogliśmy". MON odpowiada Zełenskiemu
• Wojskowe uczelnie oblegane. Ten kierunek budzi ogromne zainteresowanie
• Polskie samoloty w gotowości bojowej. Alert w związku z rosyjskimi atakami

łl/IAR, PAP