Rozliczenie wyborcze PiS. Znamy podział głosów w PKW
Pięć głosów było za, trzy głosy przeciw i jeden wstrzymujący się - tak głosowała PKW ws. odrzucenia rozliczenia wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Sam przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak był tym, który wstrzymał się od głosu.
2024-08-29, 18:11
Podział głosów w PKW był następujący: pięć głosów było za, trzy głosy przeciw i jeden wstrzymujący się. Tym ostatnim głosem był przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak.
Posłuchaj
W uchwale PKW uznano, że nieprawidłowo wydatkowano kwotę wysokości ok. 3,6 mln zł. W związku z wynikiem wyborczym PiS partia ta powinna otrzymać dotację wynoszącą ok. 38 mln zł. Teraz będzie ona obniżona o ponad 10 mln zł.
Ponadto po wyborach PiS powinno otrzymywać roczną subwencję partyjną w kwocie 25,9 mln zł. Ta też ma zostać obniżona o ponad 10 mln zł. Na dodatek w perspektywie partii Jarosława Kaczyńskiego grozi utrata nawet całej subwencji.
REKLAMA
PiS może stracić 57 mln zł
Kwota, którą zakwestionowano, podlega przepadkowi na rzecz państwa. Ponadto komitet jest karany obniżeniem dotacji o trzykrotność zakwestionowanej kwoty. O tę samą trzykrotność obniżana jest także subwencja partyjna przez całą kadencję.
To oznacza, że - zgodnie z uchwałą PKW - PiS straci ponad 10 mln zł dotacji oraz ponad 40 mln zł subwencji i jeszcze będzie musiało zwrócić zakwestionowaną kwotę ponad 3,6 mln zł. Sumarycznie kwota, którą traci PiS, wynosi ponad 57 mln zł.
Partii, której sprawozdanie finansowe zostało odrzucone, przysługuje skarga do Sądu Najwyższego.
- Finansowanie partii politycznych. "Przepisy są nieszczelne, trwa zorganizowana hipokryzja"
- PiS straci subwencję? Mularczyk: brutalna próba kreowania afery
dn/PAP/IAR/Onet/wmkor
REKLAMA
REKLAMA