Powroty z wakacji. Policja szykuje się na gigantyczne korki i apeluje do kierowców

2024-08-30, 14:55

Powroty z wakacji. Policja szykuje się na gigantyczne korki i apeluje do kierowców
Z wakacji lepiej jest wracać w sobotę niż w niedzielę. Dzięki temu unikniemy największych korków. Foto: PAP / Tytus Żmijewski

Na drogach w całej Polsce w ten weekend może być bardzo tłoczno. Dlatego policja apeluje o rozsądek podczas powrotów z wakacji. Jeśli chcemy uniknąć największych korków, zdecydowanie lepiej jest się wybrać w podróż w sobotę niż w niedzielę.

Podczas powrotów z wakacji ruch na drogach bywa szczególnie intensywny, zwłaszcza w niedzielę, kiedy większość osób kończy swój wypoczynek i wraca do domu.

Lepiej zdecydować się na powrót samochodem w sobotę, ponieważ natężenie ruchu jest wtedy zazwyczaj mniejsze, co pozwala uniknąć największych korków. Można liczyć na płynniejszą jazdę, mniej stresu związanego z długimi przestojami oraz łatwiejsze znalezienie miejsca parkingowego na postojach.

Policja użyje dronów

W ostatni wakacyjny weekend mundurowi szykują się do szczytu powrotów z letniego wypoczynku. Policja apeluje, by zachować rozsądek i przestrzegać przepisów. Na drogi wyjedzie około czterech tysięcy policjantów.

Komisarz Robert Opas z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji zapowiedział, że do kontroli na drogach zostanie wykorzystany nowoczesny sprzęt. Chodzi o nieoznakowane radiowozy, którymi dysponuje specjalna grupa Speed, a także drony, które będą wykorzystywane do kontrolowania zachowań kierowców.

REKLAMA

Wzmożone kontrole

Policja zapowiada, że nie będzie taryfy ulgowej dla piratów drogowych i kierowców, którzy wsiadają do samochodu po spożyciu alkoholu. Robert Opas zapowiedział, że osoby przyłapane na jeździe w stanie nietrzeźwym nie będą mogły liczyć na upomnienie.

Kontrolowany będzie także stan techniczny aut i ich wyposażenie pod kątem bezpieczeństwa. Wzmożone kontrole na drogach potrwają do poniedziałku.

Do kierowców zwracają się też kolejarze. Paweł Kuskowski ze Straży Ochrony Kolei mówi, jakiego rodzaju wykroczenia najczęściej popełniają oni na przejazdach kolejowo-drogowych. W wielu przypadkach kierujący pojazdami omijają zamykające się, bądź zamknięte już rogatki i półrogatki. Nie zatrzymują się przed znakiem STOP. Ignorują też sygnały świetlne na przejazdach.

Posłuchaj

Powroty z wakacji. Apel policjantów. Relacja Aleksandra Pszoniaka (IAR) 0:52
+
Dodaj do playlisty

Uniknij tragedii na torach!

Kolejarze przypominają, że droga hamowania pociągu jadącego 160 kilometrów na godzinę wynosi prawie półtora kilometra, a przy zderzeniu z pociągiem, samochód i osoby, które się w nim znajdują, nie mają szans na przeżycie.

REKLAMA

Zobacz także:

Na rogatkach przejazdów kolejowo drogowych umieszczone są tak zwane żółte naklejki. Są na ich numery alarmowe. W razie zagrożenia trzeba zawiadomić odpowiednie służby. Zygmunt Mikołajewski z PKP Polskich Linii Kolejowych powiedział, że w razie konieczności można wyłamać rogatkę. Wskazał, że mają one specjalne bezpieczniki i w razie czego samochód może je wyłamać, nie uszkadzając karoserii.

W zeszłym roku doszło do 177 wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych. Zginęło w nich 40 osób.

Posłuchaj

Niebezpieczne sytuacje na przejazdach kolejowych. Paweł Kuskowski wymienia grzechy kierowców (IAR) 0:15
+
Dodaj do playlisty

ms/IAR, Aleksander Pszoniak

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej