Olbrzymi pożar na Pomorzu. Zawaliła się hala

Pożar wybuchł w piątek wczesnym popołudniem. Zarzewiem ognia był skład łatwopalnych materiałów, głównie styropianu, ale także farb i rozpuszczalników. Ogień szybko się rozprzestrzenił na znajdującą się przy placu halę. Jej konstrukcja wskutek pożaru uległa zawaleniu.

Mł. bryg. Mirosław Kuraś - oficer prasowy wejherowskiej PSP - zaznaczył, że obecnie "pożar się nie rozwija, został wstępnie przygaszony".

Strażacy walczyli, by ogień nie przeniósł się na kolejne dwie hale, znajdujące się przy składowisku. - Na miejscu pracują strażacy z okolicznych miejscowości - powiedział kpt. Jakub Friedenberger z komendy wojewódzkiej straży pożarnej w Gdańsku.

Trudna akcja gaśnicza. Apel do mieszkańców

Mirosław Kuraś relacjonował, że akcję gaśniczą utrudniają silny wiatr, a także rodzaj materiału, który zajął żywioł. Nadmienił, że temperatura na miejscu jest tak wysoka, że załogi strażackie często muszą się zmieniać.

Z kolei Friedenberger podkreślił, że ze względu na unoszące się z pożaru duże ilości czarnego dymu, okoliczni mieszkańcy powinni zamknąć drzwi i okna swoich domów.

Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.

• Ogromny pożar w Wielkopolsce. Ogień rozciąga się na 15 kilometrów
• Tragiczny pożar stodoły pod Siedlcami. Doszło do serii eksplozji
• Ogromny pożar w Koniecpolu. Strażacy ostrzegali przed "toksycznym dymem"

łl/IAR, PAP