Rekordowo niski poziom Wisły. "Przerażający widok"
Widok wysychającej Wisły niepokoi mieszkańców Warszawy. "Jest przerażający" - słyszymy. Rano odnotowano najniższy stan rzeki w historii pomiarów.
2024-09-08, 16:02
Wodomierze na stacji Warszawa-Bulwary wskazały w niedzielę 25 centymetrów. To jest o centymetr mniej niż w 2015 roku.
Niski poziom Wisły. "Widać kamienie i korzenie"
Mieszkańcy stolicy i przyjezdni przybywają nad Wisłę, by zobaczyć, jak teraz wygląda rzeka.
- Tych kamieni kiedyś nie było widać - relacjonuje przechodzień. Wtóruje mu kobieta, która przypomina, że ze względu na niski poziom wody wstrzymano kursowanie promów.
Posłuchaj
Kolejna rozmówczyni mówi, że jeździ stołecznymi mostami codziennie i że obecnie "widoczne są kamienie, a także korzenie, które wychodzą z wody". - To jest trochę przerażające - ocenia.
REKLAMA
"To jest znak czasów"
- Różnica jest widoczna gołym okiem - dopowiada inny rozmówca Polskiego Radia. - Wystarczy porównać to z sytuacją sprzed miesiąca, półtora miesiąca. To jest znak naszych czasów. Musimy być przygotowani do mierzenia się z coraz mniejszą ilością wody - kontynuuje.
Według niego "jeszcze za naszego życia będziemy musieli zmierzyć się z dużymi problemami, jakie się z tym wiążą".
Sytuacja się pogorszy?
Hydrolodzy z IMGW przewidują, że poziom wody w Wiśle wciąż będzie opadał. To wynik wysokiej temperatury i braku jednostajnych opadów deszczu.
W niedzielę słabe opady mogą pojawiać się jedynie na zachodzie Polski i w obszarach podgórskich. W wielu regionach temperatura maksymalna może wynieść 32 stopnie.
REKLAMA
- Ekstremalne zagrożenie w lasach. IMGW bije na alarm
- "Temperatury będą dochodzić do 43 stopni". To rzeczywistość, a nie wizja apokalipsy
- To najcieplejsze lato w historii pomiarów. Opublikowano nowe dane
łl/IAR/wmkor
REKLAMA