Rewolucja w szkole: lekcje WF-u po nowemu. Pokazali plan
Nowa podstawa programowa, zajęcia dostosowane do potrzeb, możliwości i wymagań uczniów oraz uzupełniające inne przedmioty - taki pomysł na lekcje wychowania fizycznego ma Ministerstwo Edukacji Narodowej. Zmiany mają wejść w życie od nowego semestru, a ich projekt przygotują praktycy i eksperci - zapowiada szefowa resortu Barbara Nowacka.
2024-09-10, 11:48
- Wychowanie fizyczne, jako element edukacji, jest niesłychanie istotne dla dalszego rozwoju dzieci i młodzieży - mówiła na konferencji prasowej szefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej Barbara Nowacka. Dlatego też resort szykuje zmiany w zajęciach z wychowania fizycznego. Chodzi o to, by lekcje WF uzupełniały inne przedmioty.
- Od 1 września 2025 r. do szkół wejdzie przedmiot edukacja zdrowotna. Pracujemy nad tym z Ministerstwem Sportu i Turystyki oraz z Ministerstwem Zdrowia. Nie może być ani edukacji zdrowotnej bez przełożenia na wychowanie fizyczne, ani wychowania fizycznego bez wiedzy o tym, jak zdrowo się odżywiać i zdrowo funkcjonować - wyjaśniała.
Kto opracuje propozycje zaleceń
Projekt zmian ma być gotowy w marcu. Przygotuje go - zapewnia Barbara Nowacka - zespół specjalistów. - Powołamy zespół złożony z praktyków i ekspertów, który wypracuje nowe podstawy programowe wychowania fizycznego. Muszą być one dostosowane do potrzeb młodego człowieka - mówiła ministra edukacji.
Argumentowała, że zmiany przygotowane przez ekspertów pozwolą "dostosować to, co jest w podstawie programowej, do realnych potrzeb, realnych wymagań, do możliwości".
REKLAMA
Czytaj także:
- Zwolnienie z WF może zaowocować problemami w przyszłości
- Szkolenia z pierwszej pomocy w szkołach. Wspólna akcja WOŚP i Ministerstwa Edukacji
- Zmiany w lekturach, wygaszanie HiT-u, nowe wytyczne. Zaczyna się rewolucja w szkole
Resort edukacji chce także, by od nowego semestru w prowadzeniu zajęć WF dla klas I-III nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej wspierali wuefiści.
Co zyskają dzieci
Szefowa resortu edukacji przekonywała, że o kondycję fizyczną dzieci warto dbać, bo przekłada się ona na stan psychiczny uczniów. - Powiedzenie "w zdrowym ciele zdrowy duch" jest oczywiście banałem, lecz ma w sobie głęboką prawdę, że dzieci, które rozwijają się również ruchowo są w znacznie lepszej kondycji - zarówno zdrowotnej jak i psychicznej. Ten "zdrowy ruch" ma niebagatelne znaczenie dla ich przyszłości - wskazała Barbara Nowacka.
Kontrole w szkołach
Z tym "zdrowym ruchem" nie jest najlepiej - wynika z testów sprawnościowych przeprowadzonych w polskich szkołach. - Okazuje się, że dzieci i młodzież mają słabszą wytrzymałość i są wolniejsze niż ich rówieśnicy kilkanaście lat temu - argumentował na wspólnej konferencji prasowej minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Jako przykład wskazał wyniki w skoku w dal z miejsca. Wyliczył, że w 1999 roku przeciętny wynik dzieci był o ponad 20 centymetrów lepszy niż w 2004.
REKLAMA
Testy, na polecenie resortów edukacji i sportu, przeprowadzali wiosną nauczyciele wychowania fizycznego w klasach 4-8 szkół podstawowych i w szkołach średnich. W badaniu wzięły udział ponad trzy miliony dzieci i młodzieży.
Posłuchaj
Około 3,5 procenta szkół w ogóle nie zarejestrowało się w programie. Ich dyrektorzy będą musieli teraz tłumaczyć się przed kuratorium.
PAP, IAR/ mbl
REKLAMA