Ryszard Czarnecki z zarzutami korupcyjnymi. Chodzi o blisko 100 tys. zł
Żądanie przyjęcia korzyści majątkowej i płatna protekcja - takie zarzuty postawiła katowicka prokuratura byłemu europosłowi PiS Ryszardowi Czarneckiemu i jego żonie. Zostali oni zatrzymani w śledztwie dotyczącym Collegium Humanum
2024-09-13, 07:09
Prokuratura bada wątek Ryszarda Czarneckiego (zgodził się na podawanie nazwiska) w sprawie Collegium Humanum od środy. Były europoseł PiS został ujęty na warszawskim Lotnisku Chopina, a jego żonę - Emilię H. - agenci CBA zatrzymali w jej domu. Polityk PiS i jego żona trafili następnie do prokuratury w Katowicach, gdzie w czwartek przedstawiono im kilka zarzutów.
- Prokurator przedstawił im zarzuty płatnej protekcji oraz żądania przyjęcia korzyści majątkowej, co wiązało się również z funkcjonowaniem prywatnej uczelni Collegium Humanum - powiedział naczelnik śląskiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji w Katowicach prok. Tomasz Tadla.
Wskazał, że kwota przyjętej korzyści majątkowej to około 92 tys. zł.
Czytaj także:
- PiS reaguje na zatrzymanie Ryszarda Czarneckiego. "Decyzja prezesa"
- Chcą "wyjść z bagna". Nowe problemy studentów Collegium Humanum
- Warto powiedzieć, że były europoseł powoływał się na swoje wpływy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, w innych resortach i obiecywał załatwienie rozszerzenia działalności kierunków Collegium Humanum - dodał szef katowickiego wydziału PK.
REKLAMA
Kogo jeszcze zatrzymano
Śledztwo prowadzone przez CBA wraz ze śląskim wydziałem PK dotyczy nieprawidłowości w Collegium Humanum. Funkcjonariusze CBA zatrzymali wcześniej w tej sprawie rektora Wyższej Szkoły Społeczno-Ekonomicznej w Gdańsku, rektora i założyciela Akademii Nauk Stosowanych we Wrocławiu oraz profesora Akademii Jagiellońskiej w Toruniu, którym prokurator przedstawił zarzuty przekupstwa oraz płatnej protekcji czynnej.
Posłuchaj
Collegium Humanum działało od 2018 roku. Uczelnia pozwalała w nieuczciwy sposób zdobywać np. dyplomy MBA, które umożliwiwłąy obejmowanie stanowisk w zarządach państwowych spółek.
PAP/ mbl
REKLAMA