Powiat bielski walczy ze skutkami powodzi. Władze apelują o jedno

Na terenach dotkniętych powodzią w województwie śląskim potrzebne są osuszacze przemysłowe. Po katastrofalnej powodzi, sprzęt który mają służby, to za mało. - Jeśli ktoś jest w stanie nas wspomóc w tym zakresie, to będziemy wdzięczni. Z całą resztą sobie poradzimy - powiedział starosta bielski Andrzej Płonka.

Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia. Przekazujemy także informacje minuta po minucie na naszej stronie polskieradio24.pl.

Powiat bielski walczy ze skutkami powodzi. Według wstępnych szacunków w weekend woda wdarła się do około tysiąca budynków. Są jeszcze rozlewiska w Czechowicach-Dziedzicach i Dankowicach.

Cały czas obowiązuje alarm przeciwpowodziowy z uwagi na zagrożenie na rzece Wiśle.

Przede wszystkim: posprzątać

Zanim ruszy szacowanie szkód, najważniejsze jest osuszenie budynków i posprzątanie po wielkiej wodzie - podkreślają władze powiatu. 

- Najbardziej pożądane są teraz osuszacze przemysłowe, bez których nie poradzimy sobie przy takiej pogodzie - powiedział starosta bielski Andrzej Płonka. - Jest ich nadal za mało. Próbujemy je zdobyć, gdzie tylko się da. Jeśli ktoś jest w stanie nas wspomóc w tym zakresie, to będziemy wdzięczni. Z całą resztą sobie poradzimy - powiedział.

"My sobie poradzimy". Ślązacy pomagają mieszkańcom Opolszczyzny

- Potrzeb jest u nas wiele, jednak patrząc na to, co się dzieje w powiecie kłodzkim czy nyskim, łzy same cisną się do oczu. Na Powiatowym Zespole do spraw Zarządzania Kryzysowego zdecydowaliśmy z wójtami i burmistrzami, żeby proponowaną pomoc finansową kierować właśnie tam, gdzie mieszkańcy zostali bez prądu, łączności, bez możliwości wyjazdu, bez niczego. My sobie poradzimy, stać nas na to. Zawsze możemy zwrócić się o pomoc do wojewody i rządu - powiedział Płonka.

Czytaj także: 

• Zawieszono lekcje w setkach szkół. Jest nowy komunikat MEN
• Przerwali wały w Cieplicach. Jest śledztwo prokuratury
• Woda po horyzont. Porażające zdjęcia zbiornika w Raciborzu

Andrzej Płonka podkreślił, że w powiecie bielskim też są osoby, które straciły dorobek życia i należy im pomóc. - Można to zrobić przez sprawdzone stowarzyszenia i organizacje, które zbierają środki - powiedział.

Walka ze skutkami powodzi. Apel o pomoc

Rzecznik starosty Magdalena Fritz powiedziała, że propozycja wsparcia powiatu napłynęła z partnerskiego odpowiednika z Poznania. - Starosta zdecydował, że nasz powiat poradzi sobie i zaproponował, by partnerzy skierowali pieniądze do Nysy i Kłodzka - wyjaśniła.

Rzecznik przypomniała, że premier Donald Tusk zapowiedział pomoc finansową dla powodzian:

• 10 tys. zł od ręki bezzwrotnej doraźnej pomocy (8 tys. zł z tytułu pomocy społecznej i 2 tys. zł z zasiłku powodziowego);
• do 100 tys. zł na remont mieszkania;
• do 200 tys. zł na odbudowę budynków mieszkalnych. „

- Miejmy nadzieję, że nasi mieszkańcy skorzystają z tej możliwości. O szczegóły, takie jak składanie wniosków, można pytać w urzędzie gminy, na terenie której się mieszka - powiedziała.

Posłuchaj

Ministerstwo Klimatu i Środowiska dementuje nieprawdziwe informacje w sprawie wsparcia po powodzi, które pojawiają się w przestrzeni medialnej. I podkreśla, że wsparcie ogłoszone przez resort skierowane jest do samorządów i straży pożarnej, a to zapowiedziane przez premiera - do mieszkańców zalanych terenów - relacja Agnieszki Jasik (IAR) 0:49

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

PAP, IAR/ mbl